Translate

piątek, 26 lutego 2016

Kolorowo i supełkowo ...

... się dzisiaj u mnie zrobiło. Mamy ferie zimowe, a ja zamiast wielkanocnych "tworków" zrobiłam breloczki z kolorowych sznureczków . Chciało mi się spróbować czegoś innego z makramki, bo bransoletek jest już dość ;) 
Padło na breloczki ... Obowiązkowo  podszkoliłam się  kursikami znalezionymi w internecie. 
Na początku spodobała mi się " gwiazda  - kwiat" . 
Skorzystałam z kursiku i powstał pierwszy breloczek, lekko "rozmamłany" ;( co widać poniżej ...

...ale wyszedł nie najgorzej jak na pierwszy raz ;)


Z drugim było już o wiele lepiej.  O dziwo wyszło, a robiłam z pamięci -  bez ślęczenia w kompie ;)



Z bliska wygląda tak 

A tutaj oba razem ...




No ale, że miałam jeszcze kilka kółeczek to zamiast kurczaka świątecznego powstała sówka :) Kursik osobiście mi się spodobał.
Pierwsza  - mocno "ostrzyżona" ha ha ha ;)


 Druga u fryzjera nie była i jest lekko rozczochrana ;)


Ale tak jak pierwsza potrafi "przewracać" oczami ;)



 Tutaj są razem ... 


... a tu z "kwiatkami"


I tak dzisiejszy pościk dobiegł końca.
A jednak nie ;) A to za sprawą Joasi , która "uświadomiła mnie ", że odrobiłam taką oto lekcję 


Joasiu dziękuję za zaproszenie :)
Nieświadomie odrobiłam zadanie domowe ... idę nakarmić żabkę, która może przełknie listeczki wraz z sówkami ;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Do zaś ;)

środa, 24 lutego 2016

Koralikowy zawrót głowy ;)

Witam Was cieplutko zimową porą :)

Na początku chciałabym podziękować wszystkim tym, którzy zaglądają do mnie , pozostawią komentarzyk :) 


W tym roku troszkę sobie "sknociłam" to i owo z tego co miałam.
Rewelacji nie ma ... sznureczki makramowe miałam niezbyt długie, więc kombinowałam z wykonaniem bransoletek jak przysłowiowy "koń pod górę " ;) 
Nie narzekam tylko serdecznie zapraszam do oglądnięcia powstałych bransoletek ... będzie kolorowo i koralikowo :) 
  



















Pewnie z ulgą oddychacie, że to już koniec ;) 
 Podsumowując ... zrobiłam je , bo chciałam spróbować. 
Szczerze mówiąc , to tzw. "nie moja bajka"  i nie dałabym rady tonąć w sznureczkach na stałe. Ale w ramach "przerywnika";) raz na jakiś czas makramie nie mówię nie.

Pozdrawiam serdecznie :)
Do zaś ;) 
Kasia

niedziela, 14 lutego 2016

Tęczowe makramki ...

... z ostatniej chwili .

Uwaga !!! Jeszcze gorące ;)
 

A bransoletka już "wystygła" ;)
 


Dziękuję za odwiedziny, pozostawione słówko :)
Pozdrawiam  ciepło i serdecznie:) 
Kasia

sobota, 13 lutego 2016

Wystarczy drobny gest, by spełnić marzenie dziecka

Witam Was cieplutko i serdecznie :) 

Każdy z nas ma jakieś marzenia ... większe lub mniejsze ... 
A jakie mają dzieci ? Każde dziecko ma inne ...  
Julcia ma marzenie - otrzymać jak najwięcej kartek urodzinowych.

Postanowiłam pomóc spełnić jej marzenie. 
Przygotowałam dla niej karteczkę z ulubioną postacią z bajki. 
Ciekawe czy po obejrzeniu tyłu karteczki zgadniecie jaka to postać? ;) 



Trudno zgadnąć nie było ;) Jest to oczywiście najbardziej znana Myszka na świecie. Znalazła się na przodzie karteczki formatu A4 - więc malutka to ona nie jest.
 

A po otwarciu wygląda tak ...


Torcik w zbliżeniu...
 

oraz stronka na życzonka, które już się tam znalazły - oczywiście ręcznie napisane.


Przygotowałam również karteczkę dla rodziców Julci ...
 

gdzie w środku przygotowałam miejsce na kilka ciepłych słów.


Oprócz tego zrobiłam karteczkę dla Krzysia - brata Julci, aby przesłać mu pozdrowienia.


I tak na początku przyszłego tygodnia wszystkie karteczki wyruszą w podróż,aby dotrzeć na czas.

Pozdrawiam Was cieplutko:)
Kasia

poniedziałek, 8 lutego 2016

Nawet coś niewielkiego może sprawić wiele radości

Witam Was serdecznie :) 
Znowu długo mnie nie było , ale to nie znaczy , że się "byczę" ;)
Wolne chwile wykorzystałam na dokończenie napisu , na "kolorowy zawrót głowy" oraz dzisiejsze "zieleninki" :)
 Napis ukończony, ale jeszcze nie pora na jego pokazanie ...No cóż nie chcę ,żeby Was "zemdliło" z tych czekoladowych wiórek :) Dlatego też ujrzycie całość, gdy znajdzie się on we właściwym miejscu;) 
Dzisiaj mam dla Was dwie prace w kolorach zieleni. 
Pierwszą z nich jest mała bransoletka makramowa. Zrobiłam ją specjalnie na prośbę małej księżniczki , która ma trzy latka i uwielbia kolor zielony. Bransoletka jest już u swojej właścicielki , która bardzo ale to bardzo się ucieszyła z przesyłki. Jej słowa "Kocham cię, kocham cię Kasiu i ciebie poczto też !" rozbroiły mnie na maksa ;) Natomiast to co robiła w domu z radości jest nie do opisania. Tak mała, niewielka bransoletka sprawiła radość nam obu.



Dokończyłam również  pracę nad kolejnym okrągłym pudełeczkiem. Jest skromniejsze i nieco mniejsze od czarno-żółtego.  Z tego nie jestem do końca  zadowolona ... "Czegoś" mi brakuje ... a dodanie jakiegoś elementu "zburzy" całość... Więc jest takie i już nic w nim nie poprawiam ;)







Życzę wszystkim miłego tygodnia:) 
Pozdrawiam cieplutko:)
Kasia