Witam Was poświątecznie:)
Jak to mówią " święta , święta i po świętach"...
Zrobiłam sobie odrobinkę wolnego od wszystkiego;) ale szybciutko powróciłam do tworzenia tego i owego:)))
Dziś pokażę Wam "efekty" mojej dalszej nauki quillingu;)
Przecież nie zatrzymam się na robieniu śnieżynek i gwiazdek hi hi hi:) choć muszę przyznać, że ich tworzenie to dla mnie czysta przyjemność:) Lubię je wymyślać, układać, a i geometria jest tu przydatna - może dlatego je tak lubię hi hi hi;)
Ciągnie mnie do próbowania czegoś innego, nowego i odrobinkę "mojego". Wiecie mam takie "cóś", że staram się robić po swojemu, a potem różnie mi to wychodzi... Czy to dobrze czy to źle? - nie jestem do końca pewna... Wiem łatwiej i prościej byłoby zrobić coś na podstawie czegoś - ale serce podpowiada mi, że to nie jest to co chciałabym robić, tworzyć- nie tędy moja droga;)
Jakoś nie mam ochoty zrobić czegoś na podstawie wzoru czy "kopiowania" czyjejś pracy itp. , a jak już coś takiego tworzę to muszę dołożyć swoje 5 groszy. Może to mój błąd, że nie próbuję w ten sposób uczyć się ? Jednak stworzenie czegoś swojego daje mi o wiele więcej radości i satysfakcji niż "zdublowanie" - ale to zabrzmiało ;) Wiem zebrało mnie na przemyślenia i zastanawianie się nad tym o czym marzę, czego chcę i jaką chcę iść drogą w realizowaniu swojej pasji - być może zbliżający się Nowy Rok przyczynił się do tego?
Ja tu od sasa do lasa;)
a mi serduszka pukają i na pokazanie czekają:)))
Na pierwszy ogień idzie moje pierwsze serduszko quillingowe, które będzie miało za zadanie ozdobić laurkę na Dzień Babci:) Od początku wiedziałam, że będzie ażurowe i zrobione z "esków - floresków";) Zaraz po stworzeniu zrobiłam fotki korzystając z odpowiedniego światełka;)
Potem powstało drugie serduszko - o wiele mniejsze. Chciałam spróbować wypełnić go inaczej - tym czego się "naumiałam";) Ono już jest porwane przez Karolka ... planuje coś z nim zrobić:)
A tu poniżej jest ostatnie serduszko, które udało mi się skończyć. Spooooro czasu zajęło mi jego stworzenie, ale jestem - i tu nie boję się powiedzieć;) - dumna , bo jest moje własne i włożyłam w nie całe swoje serce... Będzie ono dodatkiem do prezentu dla bliskiej mi osoby:)
A tak wyglądają razem;)
A takie serduszka mogą być na każdą okazję i bez okazji;)
Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami ...
... a ja chciałabym złożyć Wam z tej okazji
najserdeczniejsze życzenia :)
Stary rok odchodzi wielkimi krokami,
niech więc wszystkie złe chwile zostaną za nami.
Nowy rok niech Wam przyniesie dużo zdrowia i wiele radości, pogody ducha oraz szczęścia i pomyślności.
Życzę Wam siły, wytrwałości i cierpliwości
oraz niekończącej się weny w Waszej twórczości:)
Chciałabym Wam również podziękować za to ,że przyjęłyście mnie ciepło i serdecznie do blogusiowej rodzinki;) ,
za pomocną dłoń w pokonywaniu wielu przeszkód,
za okazane serduszko, cenne rady i porady,
za każde pozostawione słowo, które dodaje mi sił i motywacji do dalszej pracy i które czytam z ogromną przyjemnością ,
za to że ze mną jesteście:))) Bardzo się cieszę ,że Was poznałam:))) Z Wami nudzić się nie można, a pożartować zawsze można;)
Dziękuję:)))
Kasia
P.S. I mam cichą nadzieję, że nadal tu ze mną będziecie...
Ja się u Was "zakotwiczyłam" na dobre i mnie się nie pozbędziecie;)