Translate

niedziela, 25 stycznia 2015

Ubrałam Panią Lato :)

Witam Was cieplutko:)
   
Zanim przedstawię Wam przygotowane przeze mnie  "ubranko" dla Pani Lato, chciałabym podziękować Wam za Wasze odwiedzinki w mojej małej dziupli, za każde pozostawione "słówko" , które czytam z ogromną przyjemnością:)  
   

Jest koniec stycznia, a do mnie "dotarło" , że w tym roku powstały u mnie  "kwiatowe" prace związane z porami roku.
 Tak jakoś się złożyło ;)
Na początku roku rozkwitła u mnie zimowa róża.
Ostatnio powstał wiosenny wachlarz na kwiatowe wyzwanie u Ilonki, a w międzyczasie powstało "ubranko"dla Pani Lato:) 

Miałam przyjemność ubrać Panią Lato na przedstawienie szkolne. Miało to być "ubranko" na strój galowy , więc sprawa nie była zbyt prosta... pokombinowałam i powstały trzy letnie części "ubranka":) 
 Najważniejsze,że spodobało się ono Pani Lato i jej mamie:)
"Uplotłam" wianek z krepinowych kwiatów i prawdziwych kłosów zboża ( skarby zebrane latem;)). 
 


























Potem stworzyłam "pasek" - chodziło mi o to, aby nie poniszczyć eleganckiej spódniczki dopinaniem kwiatków.  Z zielonej wstążeczki zrobiłam paseczek, do którego dołączyłam krepinowe maki oraz kłosy zboża.
















A na końcu zrobiłam naszyjnik. Na wstążeczce zawiesiłam quillingowy kwiatuszek .

No i takim sposobem w środku zimy pojawiło się u mnie lato:)
  
Teraz do kompletu brakuje mi tylko jesieni ;) 

Pozdrawiam Was cieplutko:)
Kasia

16 komentarzy:

  1. Ślicznie Ci to wyszło! Ja teżostatnio robiłam taki kolorowy wianek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. skoro mówisz, że już pora na lato...
    to ja na to jak na lato! :-D

    tylko nie wiem co ten śnieg dzisiaj robił za oknami...
    na gościnne występy wpadł? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu moja mróweczko złociutka na takie widoki możesz narażać moje zmęczone oczy.Zapachniało latem,łąką i kwieciem .Jejku jak brakuje mi słonka ,choć jestem na nie uczulona ,te ciemności egispskie nie najlepiej nam służą .
    Kochana a wianuszek wykonałaś śliczny ,pasek z maków i naturalnych kłosów też przepiękny.
    Jesteś zdolniacha co tu dużo gadać .
    Zmykam bo mam dziś mękę pańską z netem ,ciągle bawi się ze mną w chowanego i ja wiecznie jestem tą szukającą w tej zabawie:(.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasie jestes niesamowita. Jesienia robisz palmę wilkanocną, a zima pleciesz letnie wianki . No ja Cie przepraszam , może Ty masz jakiś odwrotny kalendarz???
    Ale spoko kochana własnie mnie Danusia opinkoliła , że jej w styczniu jajco pokazuję , Więc wychodzi , że obie mamy cos z głową ;-) Ale .. jak sie to mówi klijent nasz pan i tego sie trzymajmy :-)
    ubranko dla Pani latu wyszło świetne , ja dzis stawia na wianek bo jest odlotowy !! Słoneczniki tudzież inne margaretki są cudne.
    Buziaczki i udanego tygodnia.



    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu, na Ciebie to zawsze można liczyć :-). Zawsze dwie pory roku do przodu ;-)
    Aż szkoda, że brak zdjęcia Pani Lato w pełnej krasie! Dla mnie ten wianek jest urzekający- jakie piękne kwiaty!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiula, jesteś fantastyczna, wianek jest cudny, aj sie w nim zakochałam. I już czekam z niecierpliwością na tą jesień do kompletu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny, kolorowy i wiosenno-letni wianuszek. Nadawał by się również na wyzwanie u Ilonki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu przepiękne ubranko dla Pani Lato! Wianuszek jest cudowny. Pięknie wyglądają te kwiatuszki, a słoneczniki po prostu mnie urzekły:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani lato, a raczej jej atrybuty wymodziłaś rewelacyjnie. Zadbałaś też o to, by osóbka w pięknej sukieneczce / nie pokazanej/ nie zniszczyła jej dopinaniem kwiatków. Rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny wianuszek,na początku jak zobaczyłam miniaturkę zdjęcia myślałam, że kwiatki są prawdziwe co oznacza, że masz niezły dar do tworzenia takich cudeniek:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne lato u Ciebie zwłaszcza ze za oknem gruba warstwa śniegu: ) Jestem pod ogromnym wrażeniem: )

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie wszystko przemyślałaś, rewelacyjny letni strój :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No jak pięknie można przywołać lato w środku zimy :-))

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest cudowne:) może szczególnie dlatego, ze mozna zimą przenieść się do letnich nastrojów kwiatowych i ciepłych:) A Twoje dekoracje absolutnie oddają letni klimat:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bibułkarstwo jest super, szczególnie z krepiny. Piękne! Byłam kiedyś w skansenie, gdzie pani (emerytowana nauczycielka) wyrabiała w rękach piękne kwiatuszki. Długo obok niej stałam i tłumaczyłam, że chętnie nauczyłabym się tej techniki. Niestety moja pani artystka, choć w jej naturze powinno leżeć nauczanie, nie zechciała mi pomóc... szkoda... Nauczyłam się sama, dało mi to dużą satysfakcję!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie to wymyśliłaś Kasiu! Wianuszek jest przepiękny i dodatki również pasują idealnie. Mnie najbardziej zachwyciły maki, wyglądają cudnie.
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie kilku miłych słów:) Dodają mi skrzydeł i motywują do dalszej pracy:)