Witajcie Kochani :)
Ostatnio zrobiła się iście wiosenna pogoda i żal siedzieć w domu ;)
Wszystko pomału zaczyna się budzić do życia ... całkiem inaczej patrzy się na wszystko, gdy słoneczko świeci- człowiek odżywa .
Jak już wiecie ... wpadłam w paseczki "po uszy" ;)
Ciągle się uczę ... staram się pójść kolejny kroczek do przodu.
I tak postanowiłam zrobić sobie kwiatuszki, które będą bardziej "3d".
Ciągle się uczę ... staram się pójść kolejny kroczek do przodu.
I tak postanowiłam zrobić sobie kwiatuszki, które będą bardziej "3d".
Łatwo nie było...ale potem poszło "jak z płatka";)
Uwierzcie mi dziewczyny na słowo ... jak próbowałam "zmontować" mój pierwszy tzw. dwuwarstwowy to taką "kwiecistą wiązankę " puściłam, że szok ;) Tak się biedak wystraszył - pewnie bał się,że "płatki mu zwiędną" ha ha ha:) - że postanowił się już poddać i zaczął współpracować. Całe zamieszanie narobił klej , którym kleiłam. Ale do kolejnych już się przygotowałam :) Plan działania zrobiłam , "uzbroiłam się" - w końcu pozwolenie na pistolet klejowy mam ;) i zabrałam się za kolejne. O niebo lepiej mi się robiło - szybciutko i bez nerwów ;)
No tak ale co można zrobić z czterech sztuk kwiatków ? - w szczególności, że listków jeszcze dobrze nie umiem;) Pomyślałam o świeczniku - w końcu praktyczne. No ale nie cały quillingowy... na to jeszcze przyjdzie odpowiednia pora . Postanowiłam wykorzystać to co miałam pod ręką ;) Wiele z Was wie, że ja lubię eksperymenty pod każdą postacią ;) W obroty wzięłam dużego, błękitnego tea ligta , dół starego opakowania na płyty CD, koroneczkę, półperełki, dżeciki, tekturkę falistą, karton ozdobny oraz organzę .
Wiem, wiem ... jest to istny misz-masz materiałów ;) Dorobiłam jeszcze kilka kwiatuszków- tym razem "jednowarstwowych" , "poskładałam" wszystko w jedną całość i ...
... powstał świecznik :)
A poniżej kilka zbliżeń ;)
Te "dwuwarstwowe" powstały z paseczków od Ani - mają fajną fakturkę, a pozostałe z tych co miałam ;)
Tutaj widać rzeczywisty kolor kwiatuszków i nie tylko :) Chyba to jest jedno z niewielu zdjęć , które udało mi się dobrze zrobić , bo fotograf ze mnie marny ;)
oraz na wyzwanie quilling
Chciałabym Wam serdecznie podziękować za odwiedzinki w mojej małej dziupli:) Bardzo mnie to cieszy :) , bo mimo braku czasu wpadniecie do mnie na chwilkę :) Natomiast każdy pozostawiony przez Was komentarzyk dodaje mi "skrzydeł" - dziękuję :)
Życzę Wam udanego i słonecznego tygodnia:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Kasia
Całkiem nieźle się prezentują te quillingowe kwiatuszki na świeczniku. Dodają niesamowitego uroku. Pozdrawiam i miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńPiękniusi ten świecznik, kwiatuszki super, i nie ważne, że misz-masz, zastosowałaś, bo osiągnęłaś wspaniały efekt. W takich pracach, łączenie różnych materiałów daje właśnie ekstra wygląd.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.)
Świetny świecznik! A te kwiatuszki wychodzą Ci cudowne! Pięknie dobrane kolorki i dopracowane wszystko do ostatniego szczególika :) Brawo!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł ten misz- masz. Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba,jest taki delikatny...czarujący ♥
OdpowiedzUsuńKasiu no nie wiem . dziub mi się otworzył i nie chce zamknąć :-) Przepiekny ten świecznik zrobilaś. Jest delikatny, subtelny i bardzo elegancki . Widzę go na komunijnym stole. Ta biel z dodtkiem jasnego błekitu wygląda przepieknie. Gratuluję i cieszę się , że znalazły się w nim moje paseczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i buziaczki przesyłam.
Kasiu pięknie Ci wyszedł ten świecznik . Bardzo ładnie prezentują się te twoje quillingowe kwiatuszki na tle organzy pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny i delikatny świecznik, dziękujemy za udział w wyzwaniu CraftStyle
OdpowiedzUsuńWow!!!!!!! Rewelacyjny!!!!!!!! Fantastyczny!!!!!!!!! Perfekcyjny!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBaw się dalej paseczkami, bo tworzysz cudowne prace!
Buziaczki Kasiu:)
Przepiękny świecznik,zresztą wszystkie Twoje prace są piękne,
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w wyzwaniach;)
Pozdrawiam Marianna.
Śliczne te ażurowe, "karbowane" kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita w tym skręcaniu paseczków. podziwiam Twoją cierpliwość i samozaparcie. Nie poddajesz się i super, bo wychodzą Ci fantastyczne rzeczy. Świecznik cudny!
OdpowiedzUsuńKasiu zatkało mnie - te kwiatuszki są cudne!
OdpowiedzUsuńpowodzenia w wyzwaniach:)
Kasiu malutkimi kroczkami zaczynam nadrabiać co gdzie i jak w trawie piszczy .
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć ,że wykonałaś kawał solidnej roboty,bo świecznik jest cudowny.
Pięknie skomponowany układ,kwiatuszki zachwycająco piękne.
Całość na szósteczkę ,inaczej się nie da .Tylko wysokie noty są tu dziś wystawiane.
Widzę ,że tak jak ja fioletami lubię się bawić to u Ciebie często jest to śliczny niebieski kolorek,
.Czy masz do niego słabość ?
Buziaczki kochana :)
Urokliwy ten świeczniczek.
OdpowiedzUsuńPrześliczny!!! wyglądem przypomina mi baletnicę:) Kwiatuszki piękne, aż mi sie nie chce wierzyć, że TY Kasiu dopiero się uczysz!
OdpowiedzUsuńCUDNY!!!!
OdpowiedzUsuńKasiula, świecznik śliczny;) Zdolna z Ciebie ,,bestia";) Gdyby mnie przyszło skręcać te papierowe paseczki, to po prostu nic by z nich nie zostało;) Wiesz, co mam na myśli? Podziwiam Cię;) I przesyłam buziaki;)
OdpowiedzUsuńjakos ślubnie mi się skojarzył....bo ostatnio niebieskie śluby modne :-)
OdpowiedzUsuńMi też się od razu skojarzył ze ślubną ozdobą :) Bardzo fajny świecznik :)
UsuńŚliczny świecznik, skojarzył mi się z baletnicą. Takie połączenia różnych technik, materiałów świetnie wyglądają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowny, przepiękny świecznik :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki, dopracowany quilling
OdpowiedzUsuńBardzo ładny świeczniczek. Kwiatki wyszły Ci świetnie a połączenie z organzą dodaje im delikatności. Mi kojarzy się z niebem, kwiatki na chmurce :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak często u mnie lecą "soczyste wiązanki" przy tworzeniu- ksiendz pewnie by mi nie dał rozgrzeszenia haha. Miłego weekendu ;)
coś świetnego, uwielbiam quillingowe kwiatki :)
OdpowiedzUsuńJest prześliczny Kasieńko! Kwiatuszki wyszły cudne a całość pięknie skomponowałaś. Bardzo mi się podoba estetyka wykonania. Przesyłam uściski!
OdpowiedzUsuńSubtelnie wyglądają te kwiatki. Uwielbiam połączenie bieli z błękitem:)
OdpowiedzUsuńKasiu świecznik jest przepiękny, wcale ni widać, żebyś robiła pierwszy raz przestrzenne formy quilingowe:) Przepięknie wszystko razem sie komponuje:) gratulacje:)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik otrzymał wyróżnienie od Craft Style na najlepszą pracę 2015 roku w kategorii "quilling". Serdecznie gratuluję! Po banerek zapraszam na bloga http://craftstylepl.blogspot.com/2016/01/rokrocznium-nominacje-2015.html
OdpowiedzUsuń