Translate

środa, 16 lipca 2014

Pytanko na śniadanko - zaproszenie po wyróżnienie

Moje Kochane !!!

Ania zadała mi ostatnio pytanie 
 "Z czego jesteś dumna najbardziej?"
 Moją odpowiedź znajdziecie  tutaj:)
Dołączyłam do tej zabawy, w której zaprasza się po wyróżnienie

Lubię zaglądać "tu i tam":)
Chciałabym zaprosić do tej zabawy  - moje Kochane Obserwatorki  z pasją tworzenia:))) 
A ponieważ nie lubię nikogo "zmuszać":), to  udział w tej zabawie jest dobrowolny.
Jeśli  macie ochotę odpowiedzieć na moje pytanko, to serdecznie zapraszam:)))

Moje pytanko na śniadanko:
 " Co zapoczątkowało  Twoją  pasję twórczą?"

Chyba nagięłam wszystkie zasady tej zabawy, ale może nikt mnie za to nie aresztuje:)))





6 komentarzy:

  1. Myślę Asiu że nikt Cię nie aresztuje to tylko zabawa. Ja chyba nie skorzystam z zaproszenia, banerek fajny ale ostatnio sypiam po 4 godz. na dobę i nie ogarniam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie , to ma być zabawa a nie orka na ugorze :-)
      twój blog twoje zasady ;-)

      Usuń
  2. Aniu mogę być dla Ciebie Asią:) W sumie Asia - Kasia dobrze się rymuje hi hi:)))
    A sypianie po kilka godzin dziennie skądś znam:) Nie zawsze wszystko się da ogarnąć tak jakby się chciało.
    Czekam z niecierpliwością na Twój gazetnik - bo smutno mi tam samej:(
    Dziewczyny!!! Na Wasze gazetniki też czekam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu ja też na razie podziękuję za zabawę ,po prostu brak czasu nie pozwala mi na dłuższe przesiadywanie przed monitorem .Ledwo ogarniam to co wstawiam ,niestety czas wakacyjny jest jaki jest ,każdy ma go niewiele na życie blogowe.
    Trzymaj sie mój rodzynku gazetnikowy,mam nadzieję,że niebawem ktoś do Ciebie dołączy,bo smutno Ci tam samej .

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny bardzo dobrze wiem, że każda z nas ma mało czasu - a w szczególności w wakacje:) Dlatego też nie chciałam "zmuszać" do zabawy - wolałam, żeby każda z Was sama zdecydowała o udziale w zabawie.
    Na razie faktycznie jestem gazetnikowym rodzynkiem! Oj smutno mi tam samej:(((

    OdpowiedzUsuń
  5. zadziwiona jestem jak daleko moja kota zawędrowała! :-D
    ale widać to taka sama łazęga jak tatuś jest

    a niech idzie w świat myszy łapie :-D

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie kilku miłych słów:) Dodają mi skrzydeł i motywują do dalszej pracy:)