Witam Was cieplutko :)
Dzisiaj pora na ciąg dalszy części pierwszej :)
Chciałabym Wam pokazać to co zainteresowało mnie ostatnio , czyli vortex coil .
Chciałabym Wam pokazać to co zainteresowało mnie ostatnio , czyli vortex coil .
Bardzo mi się ono spodobało i skusiłam się na jego wykonanie ;)
Powstał kwiatek ...
który znalazł się na kopertówce , którą wykonałam na podstawie bardzo fajnego kursiku znalezionego w sieci.
Przy okazji powstała u mnie karteczka tzw. twisted easel ...
I to już koniec ;)
Miłego wieczoru Wam życzę :)
Kasia
Bardzo ciekawe kwiatuszki, a karteczka z nimi odlotowa. Jesteś Kasiu niestrudzona w poszukiwaniu czegoś nowego i pięknego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, szczęścia na Nowy Rok życzę.)
Super Kasiu ! Jestem pełna podziwu jak precyzyjnie zawiejasz papierki ! :) Buziaczki i Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńKasiu szczęśliwego całego Nowego Roku życze:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Kasiu powiem że hasełka nowej techniki całkowicie mi obce , ale efekt bardzo mi się podoba. Świetne są te kwiatuszki .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę aby Nowy Rok przyniósł Ci nowe pomysły , radość z tworzenia, oraz dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej rodzinki.
Przepiękny efekt:) Trochę podobny do wstęgi mobiusa, którą ostatnio ćwiczyliśmy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)