Witam Was bardzo serdecznie:)))
Jak sam tytuł mówi;) dziś pokażę Wam moją propozycję na tą właśnie okazję. Skorzystałam z kursiku na blogusiu Życie nitką malowane u Ani , której z całego serduszka dziękuję za to, że przygotowała tak fantastyczny kursik !!!
Polecam:))) Znajdziecie go tu i tu.
Małgosiu jak obiecałam masz okazję do rewanżu w sprawie debiuciku;) - aż się boję :)))
Polecam:))) Znajdziecie go tu i tu.
Małgosiu jak obiecałam masz okazję do rewanżu w sprawie debiuciku;) - aż się boję :)))
Wykonałam księgę - pierwszą taką:) i jestem z niej zadowolona.
Muszę Wam powiedzieć, że mała to ona nie jest hi hi hi:)))
Jak oglądałam księgi, to z reguły robiono je w formacie A4. U mnie zawsze coś musi być inaczej;) no i zrobiłam ją w formacie A3.
Chciałam, żeby była stonowana, nie przesadzona a przede wszystkim z charakterkiem;) Czy coś z tego udało mi się zrealizować oceńcie sami:)
Wybaczcie - na początku pokażę Wam tył księgi.
Chyba nie macie nic przeciwko? Pokazać i tak trzeba;)
A dla mojej sówki znalazłam odpowiedni kącik w którym jej się spodobało:)))
W księgach podoba mi się to, że można je różnorodnie ozdabiać i że są idealne na każdą okazję.
Ja wiem jedno - to nie jest moja pierwsza i ostatnia księga:)))
Dziękuję Wam za przesympatyczne komentarzyki pod małą czarną;) i sóweczką . Chyba mnie to zmobilizowało do znalezienia dla niej odpowiedniego kącika:)
Pozdrawiam Was serdecznie Kasia:)))
Muszę Wam powiedzieć, że mała to ona nie jest hi hi hi:)))
Jak oglądałam księgi, to z reguły robiono je w formacie A4. U mnie zawsze coś musi być inaczej;) no i zrobiłam ją w formacie A3.
Chciałam, żeby była stonowana, nie przesadzona a przede wszystkim z charakterkiem;) Czy coś z tego udało mi się zrealizować oceńcie sami:)
Wybaczcie - na początku pokażę Wam tył księgi.
Chyba nie macie nic przeciwko? Pokazać i tak trzeba;)
W księgach podoba mi się to, że można je różnorodnie ozdabiać i że są idealne na każdą okazję.
Ja wiem jedno - to nie jest moja pierwsza i ostatnia księga:)))
Dziękuję Wam za przesympatyczne komentarzyki pod małą czarną;) i sóweczką . Chyba mnie to zmobilizowało do znalezienia dla niej odpowiedniego kącika:)
Pozdrawiam Was serdecznie Kasia:)))
Gratuluję. Szkoda, że nie mam tak kreatywnych Rodziców. Śliczna pamiątka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeju świetna, wcale nie wygląda na pierwszą taką, jest piękna, a sowa pasuje idealnie:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna księga. Świetna na prezent:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to zrobiłaś Kasiu, jestem pod ogromnym wrażeniem. Ja jeszcze nigdy nie próbowałam zrobić księgi chociaż bardzo mi się podobają. Sówka pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
księga bardzo fajna, a sówka tam świetnie pasuje
OdpowiedzUsuńAle wspaniale Ci ta księga wyszła, super :)
OdpowiedzUsuńKsięga rewelacyjna:)) Sówka super:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie zrobiłaś tą księgę i myślę, ze sówka znalazła w niej właściwe miejsce :)
OdpowiedzUsuńSwietne:)
OdpowiedzUsuńKasieńko, na pierwszy rzut oka, moje skojarzenie to :czyżby przerzuciła się na miedzioryt, bo tak właśnie odebrałam ten wzorek plecków księgi. Po doczytaniu do końca, mogę powiedzieć w jak wielkim byłam błędzie. Świetny materiał zastosowałaś do wykonania tej wielgaśnej księgi, ale przynajmniej sówka znalazła swoje miejsce. CUDOWNA.
OdpowiedzUsuńFajna ta ksiega :) Madra sowa jak najbardziej jako stroz wiedzy znalazla wlasciwe miejsce... :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBrawo Kasiulka!!! Stworzyłaś przepiękną księgę! A tył - cóż to takiego cudownego? Wspaniały ornament!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam w maleńkim stopniu przyczynić się do powstania takiego cudownego dzieła;)Wielkie buziaczki dla Ciebie:)
Aniu w bardzo dużym stopniu przyczyniłaś się do jej powstania:))) A tył? No cóż zachomikowana roleczka ze Szwecji;)
UsuńKasiu ksiega jest świetna ale ta sentencja nad sówką trafiona w 200% . rewelacja. Zdolniacha z Ciebie. I powiedz sama co my byśmy zrobiły bez tych blogów i kursików naszych koleżanek . ????? To jest jednak kopalnie pomysłów i każdy znjdzie to czego szuka.
OdpowiedzUsuńGratuluję udengo debiutu iczekam na więcej
Pozdrawiam
świetna księga:) widziałam ten kursik, ale ja do takich rzeczy nawet nie startuję:) sówka w odpowiednim miejscu:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiula księga pierwsza klasa,a sowa wygląda na nie niej kapitalnie.Z tego co czytam to i wielkość imponująca i robi wrażenie.Fajnie tak robić coś nowego,czego się nie tworzyło bo to poszerza nasze możliwości,uczy i doskonali warsztat.KOchana twórz więcej takich ksiąg bo są śliczne i przede wszystkim z gustem i doborem dodatków w odpowiednich ,nie przesadzonych ilościach.
OdpowiedzUsuńMiłego poniedziałku Kasiu:)
Przepiękna Ci ta księga wyszła Kasiu! Masz talent w rączkach. A i córcia będzie miała bardzo oryginalny prezent dla nauczyciela. Boż to to jest lepsze od kwiatków, które zwiędną, a to zostanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Absolutnie nie wygląda na pierwsze takie dzieło. Ładnie Ci wyszło. A sówka bezbłędna :)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent! :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie :-)
OdpowiedzUsuńpieknie i bogato sie prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńKasieńko bomba;))
OdpowiedzUsuńjest stonowana,nie jest krzykliwa a to dla mnie duży atut,bo jestem zwolenniczką skromności;)
Ślicznie wkomponowałaś sówkę,róże i chyba suszki o ile mnie wzrok nie myli;)
Ściskam mocno;)
Też przymierzałam się do zrobienia takiej księgi, ale jakoś jak na razie rozeszło się po kościach. Twoja jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńNo piękna ta Twoja księga Kasieńko;) Czy ta Małgosia w Twoim poście, to ja? O mnie Ci chodziło z tym debiucikiem? Jeśli tak, no to rewanżuję się. Zaskoczyłaś mnie mile tą księgą;) Wierzyłam w Twoje umiejętności i pomysł;) Ale myślałam, że mam do czynienia z jakąś nastolatką, a tu okazuje się, że jesteś dorosłą kobietką, a na dodatek mamą? Za to wszystko otrzymałaś ode mnie nominację;) Jaką? Zobaczysz, jak zajrzysz na mojego bloga... Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńMałgosiu tak, tak, tak to Ty:))) Jeśli nie masz nic przeciwko to podlinkuję Twój debiucik z ogromną przyjemnością:)))
UsuńDziękuję:)))
Nie mam nic przeciwko temu Kasiu;) A wręcz przeciwnie! Jestem Ci bardzo wdzięczna;) Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko;)
UsuńCudowna Księga :) idealny prezent. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło i motyw sówki pasuje i to bardzo...!!!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzepiękna księga , ja dziś zaczynam prace na dzień nauczyciela ,pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńKatarzynko dziś i do Ciebie. powoli wracam do żywych i odwiedzam moje koleżanki:) Bardzo ładnie wyszła Ci ta księga! Wiem co mówisz bo ja kiedy robiłam pierwszą wiedziałam że na tej jednej sie nie skończy! Super Ci wyszła:) Buziaki:*:*
OdpowiedzUsuńślicznie Ci to wyszło, a nauczyciel z pewnością był zachwycony :)
OdpowiedzUsuń