Witam wszystkich cieplutko :)
Śliwkowy październik króluje u Danusi i można poszaleć ;)
A jest z czym , więc wszystkich chętnych do zabawy serdecznie zapraszam do Danusi:)
A jest z czym , więc wszystkich chętnych do zabawy serdecznie zapraszam do Danusi:)
Przygotowałam dla Stefana "śliweczkę", ale nie wiem czy będzie miał ochotę się nią poczęstować ,bo długo ... oj bardzo długo go nie dokarmiałam ;)
Kolorek śliwkowy lubię , ale nie do przesady. Przyznam szczerze, że zbliżony do niego odcień mam obecnie na ścianach w "salonie" i bardzo mi się on podoba :) Za ubraniami w kolorze śliwkowym nie przepadam - chyba, że nosi je ktoś inny;) Za to na pazurkach jak najbardziej tak ;)
No tak ... ja tu "od sasa do lasa" a "śliweczka " dla Stefana czeka.
A jak z nią było zanim powstała?
O tak
Knocik tu ...
knocik tam ...
nie jeden sznureczek ...
kilka perełeczek ...
i ta dam ;)
Knocik tu ...
knocik tam ...
nie jeden sznureczek ...
kilka perełeczek ...
i ta dam ;)
Zrobiłam makramową "śliweczkę" , która nie jest moją pierwszą makramową bransoletką. Kilka "sknociłam" ;) wcześniej.
Przyznam szczerze, że makrama "to nie moja bajka" , ale za to fajna zabawa sznureczkami na tzw. "przerywnik " ;)
Obawy co do fotek niestety ziściły się - kolorek nie jest taki jak w realu :( "Na żywo" jest to piękny, głęboki fiolet . Ech ... szkoda, że nie umiem tego uchwycić na fotkach:(
Idę nakarmić Stefana całkiem czymś innym niż do tej pory ;)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
Życzę Wam spokojnego i słonecznego weekendziku :)
Kasia
Piękna bransoletka ;) Kolor uwielbiam, ale nie cierpię robić mu zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne... nie lubię fioletu, ale w połączeniu z perłami wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNo proszę następna nawiedzona na punkcie sznurków i koralików :-) Szczerze powiem Kasiu , że tego sie u Ciebie nie spodziewałam . Ale tak jak Cię nie było to miałaś dużo czasu żeby się uczyć po cichutku !!! No i pięknie się nauczyłaś , bo bransoletka wyszła świetnie. I masz rację, że makrama jest doskonałym przerywnikiem - traktuję ją bardzo podobnie .
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Sznureczek TU...
OdpowiedzUsuńSznureczek TAM...
i...TAAA DAAAM !!!
Tak oto Kasi wyszła śliczna bransoletka :)
Jeszcze nie okiełznałam takich splotów :(
W Twojej wersji wygląda rewelacyjnie :)
Pozdrawiam miło :)
Fajnie,że powróciłaś do nas :)
Piękna :)
OdpowiedzUsuńcudna bransoletka, ja jeszcze tego splotu nie znam, ale sie nauczę :)
OdpowiedzUsuńZ kolorkiem fioletowym tak bywa, że ciężko go pokazać, oko aparatu widocznie go nie lubi. Twoja bransoletka jest śliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasieńko, pięknie sobie poradziłaś z tą makramową śliweczką. Rzeczywiście nie jest to, to co do tej pory nam serwowałaś, ale wyszło Ci super./
OdpowiedzUsuńSzybka jesteś. Bransoletka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu:)
Kasiula, toż to przecież kolor śliwkowy?! Więc, nie narzekaj...;) Oj, jak Ci zazdroszczę tych umiejętności, bo mnie za cholerę to nie wychodzi?! I chyba nie wyjdzie... Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńAż oczom nie wierzę kto jest na drugim miejscu ze swoją śliweczką
OdpowiedzUsuńKochana czasu nie marnujesz,uczysz się gdzieś po kątach,nic nikt nie wie co robisz,czym się zajmujesz a Ty po cichaczu zaczęłąś pleść nie tylko bzdurki haha ale i piękne bransoletki.
No witaj w klubie makramowych i zakręconych wyplataczek,mnie też tak z tym zaplotło,że puścić nie chce.
Kasieńko śliczną śliweczkę poczyniłaś ,powiem więcej czekam na więcej .Tylko błagam nie rób znów takich długich przerw,zlituj się nad nami .
Buziaczki :)
Oj to Stefan będzie zadowolony, taką ładną śliwkową bransoletkę mu zrobiłąś, wyszła super, a te perełki dodają jej uroku :)
OdpowiedzUsuńŚliczna , w moim ulubionym kolorku.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka,jak patrzę na te wszystkie cuda makramowe,to coraz bardziej mnie kusi,żeby spróbować,a te perełki to przepięknie graję i z kolorem i ze splotem
OdpowiedzUsuńNo Kasiu, jeżeli to debiut to chylę czoła. Ja co prawda na makramie się nie znam ale od strony estetycznej pierwsza klasa. Bransoletka wygląda bardzo efektownie. Pięknie ożywiłaś fiolet dodając jasne koraliki. Kto wie, może to właśnie jest Twoja bajka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Świetna bransoletka, piękny kolor sznureczka.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta bransoletka. Przecudne są te plecionki makramowe z koralikami. A u Ciebie połączenie kolorków jest super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bardzo ładna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńBardzo wdzięczna ta makramowa bransoletka :)
OdpowiedzUsuńSliczna, elegancka. Bardzo lubię makramowe bransolety.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna. Kolorek boski. Ech makrama, kiedy się za nią zabiorę ... A Tobie pięknie wychodzi. Knoć tak dalej.
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka...a kolor uroczy ,bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJak na przerywnik to całkiem udany. Bransoletka prezentuje się super. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAle fikuśna bransoletka :) Rewelacja :D Kolorek idealny.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna bransoletka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzecudowna bransoletka, jestem nią oczarowana.
OdpowiedzUsuńChciałoby sie ponosic cos tak ładnego. Podziwiam i zazdroszczę, że juz masz zadanie z gólwy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie pereł z głębokim fioletem sprawia że bransoletka jest wyjątkowa :))
OdpowiedzUsuńNawet na zdjęciu kolor jest bardzo ładny i głęboki - więc w realu pewnie jeszcze lepiej wygląda ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna praca, pozdrawiam! :)
Makramowe szaleństwo super :)
OdpowiedzUsuńTakie knocenie bardzo mi sie podoba ;) Też gdy "odkryłam", że knot to węzeł bardzo mi sie to spodobało:) Bransoletka śliczna, super! Ach te moje zaległosci, tyle przegapiłam. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglada z perełkami ... super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwęzełki, przeplatanki - wygląda to bardzo ciekawie :) sama nie robiłam nigdy takich plecionek
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna bransoletka:) Masz rację fiolety są dość trudnym kolorkiem do fotografowania. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna bransoletka :) Ja jestem akurat w trakcie męczenia się ze zdjęciami... już mam dość :)
OdpowiedzUsuńSuper bransoletka i sznureczek jakoś tak fajnie sie mieni :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńStefan zjadł i gdyby miał uszy na pewno by mu się trzęsły bo piekną prace zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka :) Kolor fioletowy uwielbiam, a w połączeniu z tymi koralikami, prezentuje się po prostu cudnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna makrama :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna bransoletka :) a sfotografowanie fioletowej pracy, ech, masakra...
OdpowiedzUsuńKasiu byłam pewna że zostawiłam, a tu go brak:(
OdpowiedzUsuńbransoletka wyszła świetnie:)
Taki debiut!? Fajna bransoletka, nie znam się zupełnie na makramie ale ten scieg mi się bardzo podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsznurek tu, sznurek tam
OdpowiedzUsuńi już bransoletke mam...
ale nie ja, bo pleść to ja mogę...ale sznurki jakoś mnie nie ciągną
za to tobie dobrze to wychodzi, to dawaj więcej! :-D
Bardzo fajna makramka- fioletowy uchwycic na zdjęciu to sztuka! POzdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna ta twoja bransoletka też miałam problem z uchwyceniem kolorku bo mi za to wychodził bardziej niebieski niż śliwkowy pozdrawiam cieplutko ☺
OdpowiedzUsuńPlecionki makramowe dają ciekawe efekty i udało Ci się to pokazać:))
OdpowiedzUsuńCudna bransoletka
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory, że o kształtach nie wspomnę :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Stefanowi przypadła do gustu. A Stefanii jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka:) Za makramę jeszcze się nie brałam, więc tym bardziej podziwiam:))
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńMoże i nie Twoja bajka, ale wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńWierzę na słowo, że kolor jest o wiele lepszy na żywo - sama mam zawsze problem z uchwyceniem tego koloru na zdjęciach, niezależnie od tego w jakim świetle pstrykam fotki.
OdpowiedzUsuńBransoletka wygląda fajnie i ciekawie! Sama muszę spróbować z takimi splotami, bo bardzo mi się podobają. :)