Translate

sobota, 28 lutego 2015

"Nioską" nie będę ;)

Witajcie !

Wiele z Was pokazuje już swoje świąteczne dekoracje, pisaneczki a u mnie w tym roku echo ... z wyjątkiem wielkanocnej mandali ;)  A tych  wszystkich ,którzy mieliby ochotę na wielkanocne wyzwanie serdecznie zapraszam do Ilonki :)


 W zeszłym roku robiłam palmy -  starałam się by były troszkę inne od tych, które można "spotkać" :)
Korzystając z okazji kilka Wam pokażę. Niestety zdjęcia są kiepskie... robiąc je wtedy nie wiedziałam ,że kiedyś będę je pokazywać ;)  a i nie wszystkie miały swoją sesję;(
Tutaj kilka małych palm - efekt mojego wymyślania;) 


  Troszkę większa ... miała 1,5 m wysokości
a ode mnie troszkę mniejsza;) 
 Również była rodzinna, tradycyjna u nas - staraliśmy się ;)

Powstała też biało -czerwona na wrześniowy kolorek u Danusi :) 




 Z każdej strony możecie sobie ją pooglądać  tutaj
jeśli tylko macie ochotę :)
  

W tym roku nie wiem czy jakaś powstanie ... 
W planach mam kilka innych prac, które muszę;) i chcę zrobić:)

Szczerze mówiąc jakoś nie ciągnie mnie zbytnio do ozdabiania jajek, tworzenia pisanek ;( Tak więc z pewnością "rasową nioską" nie zostanę ha ha ha :)   choć kilka jajeczek "zniosłam" ;)
Nie są podobne do tych tradycyjnych , prawdziwych - chyba za bardzo na nich usiadłam i się "spłaszczyły" hi hi hi;)
Następnym razem się bardziej postaram i być może uda mi się "znieść" kilka takich jak trzeba ;)
 Mam nadzieję , że dzisiejsze choć troszkę je przypominają ;) Powstały z paseczków - białych, żółtych, pomarańczowych, kremowych i czerwonych Nie za bardzo widać je na zdjęciach ;( 
Ciężko było je obfocić...
 Mogą być one zawieszką  lub można je umieścić na świątecznej karteczce -
 kto co lubi ;) 

A to one ... 
Jednokolorowe  - białe ...
























oraz dwukolorowe :)



















A tutaj trzy wersje kolorystyczne  razem :)



Na dzień dzisiejszy byłoby na tyle w temacie świątecznym.
Już wkrótce nowy kolorek u Danusi - czekacie na niego?


Kto ma "pomarańczkę"  do Danusi niech nią czym prędzej 
 karmi Stefana :)))
 Macie czas do "za 5 dwunasta w nocy" - prawie jak Kopciuszek ;)
Jeszcze tylko dwa "smakołyczki" i będzie seteczka :) 


 Życzę Wam udanego weekendu:)
Pozdrawiam Was cieplutko :) Kasia 










niedziela, 22 lutego 2015

Wielkanocna mandala

Witam Was serdecznie:)
Ostatnio w moich pracach przeważają quillingowe "wytworki";)  No nic na to nie poradzę ... jak już zaczęłam  się "bawić" tymi paseczkami , to skończyć nie mogę ha ha ha;) 
  Wybaczcie mi ..ale jeszcze Was  troszkę pomęczę nimi ;)
Dla mnie to jest fantastyczna zabawa w wolnej chwili:) Daje mi dużo radości, pozwala mi się zrelaksować ... 
 no i  można puścić "wodze fantazji" ;)    
 Mimo tego, że  nie miałam ochoty zrobić czegoś w  temacie świąt wielkanocnych;( - zmobilizowałam się i zabrałam się do pracy...
Wykorzystałam to co miałam i dostałam;)
Powstała wielkanocna mandala:)
A czemu właśnie ona? 
 Ilonka zaraziła mnie mandalami ha ha ha:)  - postanowiłam spróbować ;)  - a  jest też wielkanocne wyzwanie  u Ilonki :) 
Wymyśliłam sobie ,że będzie   mandala z  jajami;) 
Wiem, że nie jest to tradycyjna dekoracja wielkanocna i nie każdemu przypadnie do gustu. Ale jak to u mnie ostatnio często bywa ;)  musiało być coś innego, po mojemu, bez wzorów i szablonów. Szczerze się przyznam ... robiłam ją bez planu, projektu - w wolnej chwili krok po kroku powstawały poszczególne elementy mandali. Najtrudniej było mi wybrać kolory - fiolet wpadł w ostatniej chwili i śmiałam się, że wraz z pomarańczowym  ciągle za mną chodzi  hi hi hi ;) 
 Niestety zdjęcia nie wyszły mi dobrze ;(
Tak wygląda moja wielkanocna mandala :)
 
 
 
A tak wygląda na jasnym tle ;)
Moją mandalę zgłaszam na wyzwanie u Ilonki :)
Może i Wy dołączycie do zabawy ? Serdecznie zapraszam :)
Pozdrawiam cieplutko:) 
Kasia    

Jak Ciocia Ania rozpieszcza dzieci :)

Witam Was jeszcze niedzielnie ;)

No tak ... pewnie się zastanawiacie kim jest 
tajemnicza Ciocia Ania ;)
Otóż Ciocia ta jest wspaniałą kobietką, która ma bardzo dobre serduszko, mega poczucie humoru  i jak się za chwilę przekonacie...  
rozpieszcza moje dzieci do potęgi n-tej ;)
A było to tak...
W zeszłym tygodniu pojawił się u mnie listonosz ... z paczuszką?!  
Ale było zaskoczenie ! Nawet fotek nie zdążyłam "strzelić" , 
bo w mig została rozbrojona ha ha ha :)
A w paczuszce były kolejne paczuszki  - każda opisana.
Dzieci były bardzo zaskoczone i takie szczęśliwe!!!  
Szkoda,że Ciocia Ania tego nie widziała...
Każde z nich przeczytało karteczki - jakie były dumne :)
A potem rozpakowywały z ogromną radością i zachwycały się ich zawartością:) 
No cóż po słodkościach już nic nie zostało ;)     
A duże jajka na "świąteczne polewanie" - schowane;), 
bo już były bardzo dobrze przetestowane hi hi hi:) 
Asia dostała takie oto piękne pudełeczko :)

 a Karolek takie superaśne :)

 Oprócz tego Karolek otrzymał wspaniały statek, który ma już swoje miejsce ;)


a Asia prześliczną bransoletkę :),którą znalazła w pudełeczku

Ciocia Ania nie wiem  jak ona to zrobiła i skąd wiedziała ;)
 - ma szklaną kulę czy co ? ;) - 
bo trafiła idealnie w gust dzieci, a to jest nie lada sztuka!
Pewnie część z Was już się domyśla kto jest Ciocią Anią ;) ...
 Jest nią  kochana Anulka:)
która chcąc nie chcąc została ciocią ha ha ha:) 
"Ufundowała" dzieciom nagrodę, za udział w zabawie na nazwę dla Klubu Gier  Planszowych. 
Aniu jeszcze raz dziękuję Ci wraz z moimi Pociechami 
za wspaniałą niespodziankę :)
 
Ostatnio mnie troszkę mało .. ale pomału wracam ;)
Pozdrawiam Was cieplutko:)
Życzę miłego wieczorku :)
Kasia 


 


  

środa, 18 lutego 2015

"Groszowy" gadżet - mój mały projekcik ;)

Witam Was cieplutko!

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać nad czym ostatnio pracowałam:)
Stwierdziłam, że nie będę Was zasypywać różami lub bukiecikami;) Jak wymyślę coś nowego w tej kwestii to się z Wami "podzielę":)
Tylko nie myślcie , że już mam pracę na wyzwanie do Ilonki ...
 hi hi hi:) Do tej pory nie miałam  jakoś ochoty na tworzenie  dekoracji wielkanocnych:( Palmę z września  mam ha ha ha:), a i parę innych "drobiazgów" też się znajdzie;)  Ale zmobilizowałam się poprzez wyzwanie u Ilonki i będę myślała co tam wielkanocnego "wymodzić";) Coś mi tam lata po głowie ;) ale co wyjdzie sama nie wiem ... Jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć serdecznie zapraszam na WYZWANIE WIELKANOCNE do Ilonki :)  


Teraz mogę spokojnie podzielić się z Wami moim projekcikiem. 
Otóż wymyśliłam sobie ,że zrobię...
... coś w wersji oryginalnej, po mojemu i 3D :)
Wszystko musiałam sobie dokładnie przemyśleć, wybrać odpowiednie materiały, poszperać za kilkoma drobiażdżkami i zaczęłam pierwsze projektować, a potem przyszedł czas na realizację poszczególnych etapów tworzenia.
Trochę czasu zajęło mi stworzenie "prototypu";)  
Pierwsze powstały one 

w liczbie ponad 300 ha ha ha:)

 Potem zaczęłam sobie robić takie "cośki ";)

Nie wszystkie wyszły idealnie i powstały lekko " kopnięte" hi hi hi:)
Następnym razem będzie lepiej, bo wiem gdzie popełniłam błąd.

Następnie zrobiłam sobie w końcu moje 3D :)

   
Udało się stworzyć kostkę :) , którą polakierowałam, aby wytrzymała prawie "wszystko";) Może idealna nie jest, ale jak na "prototyp" jest ok ;) Do stworzenia go wykorzystałam paseczki, które cięłam niszczarką. No cóż nie są one idealne, ale i nie są złe... Wolałabym, żeby jednak miały gładkie "krawędzie"- drażnią mnie lekkie nierówności i strzępienia ;(
 Podoba się Wam?
Pewnie,że nie;) Przecież miało być coś oryginalnego ! 
" No i gdzie to jest?" - zapytacie :)
A  może tutaj;)



   Mój mały projekcik miał swój cel;)
 Chciałam stworzyć -według własnego pomysłu - 
  oryginalną kostkę do gry z groszówkami :) 
Ta powstała jako zawieszka dla "zmotoryzowanych" i nie tylko;) Osobiście myślę, że jest to  fajny pomysł na prezent, gdyż może być w tej wersji powyżej jak i w innej. Może być to gadżet prezentowy w którym będzie otwierane wieczko, a do środeczka można wrzucić kaskę:) - to tak zamiast tradycyjnej koperty ;) - i jak ktoś chce można dorzucić karteczkę z życzonkami .

Mam trochę zaległości z lutowym kolorkiem:( Postaram się Was poodwiedzać w najbliższym czasie - z "poślizgiem" , ale będę:)
A ja Wam serdecznie dziękuję za odwiedzinki u mnie :)

Pozdrawiam cieplutko :)
Kasia  
  
 

poniedziałek, 16 lutego 2015

Wybieramy imię dla żabci :)

Witam Was cieplutko:)

Jest mi bardzo miło powitać nowe "pokrewne duszyczki" , które postanowiły dołączyć do grona obserwatorów i zostać ze mną na dłużej:) Proszę rozgośćcie się i czujcie jak u siebie:)

Ja dziś wpadam na chwilkę;)  
Jak wiecie niebieska żabcia u Danusi jest taka biedna, bezimienna ;)
A my - Artystki Kolorystki -  co miesiąc ją "dokarmiamy" swoimi pracami :) dzięki zabawie w cykliczne kolorki u Danusi. 
 Danusia ogłosiła konkursik na imię dla żabusi.
 A obecnie wybieramy dla niej imię :) 



Pomożecie nam wybrać jedno imię z czterech ?
Ciekawe kto zostanie "Matką Chrzestną" żabci ha ha ha:)
  
Jeśli macie ochotę pomóc , a myślę że tak ;) serdecznie zapraszam Was do Danusi :) A ja "z góry" Wam  ślicznie dziękuję:)

Na koniec pokażę Wam różyczkę jaką ostatnio zrobiłam do prezenciku mojej koleżanki:)
Taka "mała czarna" ;)


  Pozdrawiam Was serdecznie:)
Kasia
 
 

poniedziałek, 9 lutego 2015

Walka z "pomarańczowym byczkiem"

Witam Was bardzo serdecznie :)

Na lutową zabawę w kolorki Danusia wybrała dla nas  
pomarańczowy  w trzech wariancikach :)

Pomarańczowy jest bardzo fajnym  kolorkiem, który ogólnie lubię, tylko nie w swojej garderobie;) Głównie kojarzy mi się z owockami i warzywkami w tym kolorku, a najbardziej podoba mi się pomarańczowy, gdy zachodzi słoneczko:)

Od początku zabawy z kolorkami u Danusi udało mi się uporać z każdym :) -choć nie zawsze było łatwo... 

Tym razem postanowiłam powalczyć z
  "pomarańczowym byczkiem";)  
Kochane,  co ja z tym "bykiem" miałam !!! Siedem światów a może i więcej ...  Już nie pamiętam kiedy się tak nakombinowałam jak przysłowiowy "koń pod górę" ;) Od samego początku nie wiedziałam jak chwycić tego "'byczka za rogi":(  
Po pierwsze :  nie wiedziałam , który z dwóch "torcików" sobie porwać;), bo pierwszy od razu został wyeliminowany;),a  pozostałe takie śliczne i apetyczne:) a tu tylko jeden można sobie zabrać! 
Myśląc co tu zrobić kusił mnie torcik " cukierkowy", aż w końcu padło na ten torcik    




pomarańczowo - fioletowy :)

Jak już wybrałam torcik , to zaczęły się schody...
Na początku jak nigdy;) - pustka w głowie ... brak pomysłu :(
  Aż  tu  pewnego dnia zaczęła się przygoda z pomarańczowym kolorkiem  od 
 "wojny"... karcianej ;)
Na początku  ferii pograłam sobie z dziećmi odrobinkę w tę wojnę;) Wspólne spędzenie wolnego czasu i świetna zabawa :)
Przy zabawie wpadł mi pomysł na pomarańczową pracę! Już wiedziałam co zrobię, ale...
No właśnie ... "ale" wszystko zmieniło:(  
"To i owo" się pomieszało...
Jednak w wolnych chwilach - w mojej ucieczce od czarnych chmur...  małymi kroczkami powstawała praca, która za każdym razem zmieniała swoje "oblicze"...
W końcu uporałam się z byczkiem i powstało takie coś:) 


Miał to być karciany As;) pomarańczowy z fioletowym "winkiem";)
A Wy pewnie się zastanawiacie
 "Gdzie ona miała te "siedem światów"?!
Otóż znajdziecie je poniżej;)

Postanowiłam zrobić  pudełeczko



tylko, że  w planach było całe quillingowe
a wyszło takie jakie jest...
No cóż zbrakło mi materiałów i musiałam sobie poradzić inaczej;)
A tyle tam niedociągnięć...
 Kombinowałam jak "koń pod górę" - dół i góra według planu ,a boki , to totalna klapa:( Te boki miały być quillingowe i pomarańczowe "słupki" miały być niewidoczne, 
a widać... i to ze "szwami":( 
Rany ale byłam zła na siebie...   ale przeszło mi;) , 
gdy pudełeczko na karty spodobało się dzieciom:)
 i kartom;)

 A tu widać jego "nóżki";) z koralików
  
Ciężko było, ale udało się:) 
Jednak muszę popracować jeszcze nad detalami, aby w przyszłości kolejne wyszło jak trzeba:) Na błędach się uczę.
W sumie takie pudełeczko można zrobić na różne sposoby, w różnych wersjach i na różne szpargałki.

I tak zakończyłam walkę z "pomarańczowym byczkiem".

A o kolorku na marzec? Cóż mam kilka faworytów , ale jeden można wybrać. Myślałam o kolorze białym, ale w dwóch wariancikach:
 z  zielonym  - byłoby fajne połączenie zimy i wiosny w jednym:)
oraz 
z czerwonym - byłyby narodowe kolorki:)     

Pozdrawiam Was cieplutko:) 
Dziękuję za każde słówko pozostawione tutaj i nie tylko;)
Kasia