... zeszłego roku:))) A co?!
Oczywiście fantastyczna zabawa w malowanie świata różnymi kolorkami u Danusi:))) - po swojemu;), ale zgodnie z wytycznymi oraz regulaminem.
Ponieważ uwielbiam bawić się kolorkami:))), to z ogromną przyjemnością dołączyłam do tej zabawy. I tak od lipca bawię się kolorkami wspólnie z wspaniałymi Artystkami Kolorystkami
i wcale mi się to nie znudziło;) Nie można się nudzić!!!
Dzięki tej zabawie poznałam wiele wspaniałych , twórczych i niesamowitych Artystek Kolorystek i nadal je poznaję :) Każda z nich maluje świat na swój własny, niepowtarzalny sposób:)
W zabawie trzeba też czasem wyginać śmiało ciało i umysł;), bo kolorek to też wyzwanie:) - nie zawsze jest to taki , który lubimy, z którym "pracujemy"...
W tym miesiącu za sprawą Eli , która dostała w nagrodę zadanie od Danusi - wybranie styczniowego kolorku -
malujemy świat na niebiesko:)
malujemy świat na niebiesko:)
Zauważyłam, że kolorek ten był przez Was wyczekiwany;) Ale,żeby nie było tak łatwo to mamy do wyboru trzy warianciki:) Możemy wykonać pracę: niebiesko - białą, niebiesko - czerwoną lub niebiesko - czarną.
U mnie "padło" na wariancik niebiesko-biały - nadal jestem w zimowych klimacikach;) choć tęskni mi się już do wiosny...
Ale zanim Wam pokażę moją pracę to wspomnę o moich upodobaniach do kolorku niebieskiego.
Chcąc nie chcąc muszę go lubić;) bo w tym kolorze są moje oczy. Ciekawa jestem kto wymyślił to -
"oczy niebieskie - życie królewskie" -
chciałabym żeby tak było ha ha ha:)))
Ogólnie rzecz biorąc lubię kolor niebieski szczególnie błękit nieba, morskie odcienie... W szafie znajdzie się to i owo w niebieskościach ,ale w jej jasnych odcieniach. A czasami myślę o niebieskich migdałach;)
Ja tu gadu, gadu a Wy pewnie już wołacie "Gdzie to niebieskie?!"
Muszę Was jeszcze chwilkę przetrzymać;)
Żabci nie podarowałam mojej zimowej róży, ale mam nadzieję, że mi wybaczy. Bomby też jej nie wrzucę, bo jak będzie połykać kolejne kolorki;) Specjalnie dla niej przygotowałam niebiesko-białe "coś" , które jest też dla Was:))) A czemu? -wyjaśnię Wam za chwilkę;)
Teraz czas pokazać co przygotowałam:)

Diadem czy korona? - sami zdecydujecie;)
Chciałam aby wyglądała jak z lodu;) Wykonałam ją na bazie "schomikowanej" opaski , wykorzystałam niebieskie paseczki quillingowe. Do dekoracji dodałam białe półperełki oraz niebieskie dżeciki:)
Mam cichą nadzieję, że żabcia będzie zadowolona;)
Każda z Was ma swój własny świat pasji:))) Jest magiczny, niesamowity, pełen fantazji. Moim zdaniem jest to Wasze "królestwo":) Swoją pasję pielęgnujecie i rozwijacie wykorzystując swoje skarby , których macie wiele u siebie w różnych postaciach. Są to m.in. koraliki, sznurki, wstążeczki, bibułki, kwiatuszki, scrapki,cekiny, dżety, " przydasie" ... można wymieniać bez końca;)
Z nich powstają jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne " perełki i diamenty", które są owocami Waszej twórczej pracy .
Każda z Was jest Królową w swoim świecie pasji i każdej z Was symbolicznie daruję moją "niebieskość":))) Zasługujecie na to:)))
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu...
Uciekam do niebieskiej żabci:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Kasia
U mnie "padło" na wariancik niebiesko-biały - nadal jestem w zimowych klimacikach;) choć tęskni mi się już do wiosny...
Ale zanim Wam pokażę moją pracę to wspomnę o moich upodobaniach do kolorku niebieskiego.
Chcąc nie chcąc muszę go lubić;) bo w tym kolorze są moje oczy. Ciekawa jestem kto wymyślił to -
"oczy niebieskie - życie królewskie" -
chciałabym żeby tak było ha ha ha:)))
Ogólnie rzecz biorąc lubię kolor niebieski szczególnie błękit nieba, morskie odcienie... W szafie znajdzie się to i owo w niebieskościach ,ale w jej jasnych odcieniach. A czasami myślę o niebieskich migdałach;)
Ja tu gadu, gadu a Wy pewnie już wołacie "Gdzie to niebieskie?!"
Muszę Was jeszcze chwilkę przetrzymać;)
Żabci nie podarowałam mojej zimowej róży, ale mam nadzieję, że mi wybaczy. Bomby też jej nie wrzucę, bo jak będzie połykać kolejne kolorki;) Specjalnie dla niej przygotowałam niebiesko-białe "coś" , które jest też dla Was:))) A czemu? -wyjaśnię Wam za chwilkę;)
Teraz czas pokazać co przygotowałam:)

Diadem czy korona? - sami zdecydujecie;)
Chciałam aby wyglądała jak z lodu;) Wykonałam ją na bazie "schomikowanej" opaski , wykorzystałam niebieskie paseczki quillingowe. Do dekoracji dodałam białe półperełki oraz niebieskie dżeciki:)
Mam cichą nadzieję, że żabcia będzie zadowolona;)
Każda z Was ma swój własny świat pasji:))) Jest magiczny, niesamowity, pełen fantazji. Moim zdaniem jest to Wasze "królestwo":) Swoją pasję pielęgnujecie i rozwijacie wykorzystując swoje skarby , których macie wiele u siebie w różnych postaciach. Są to m.in. koraliki, sznurki, wstążeczki, bibułki, kwiatuszki, scrapki,cekiny, dżety, " przydasie" ... można wymieniać bez końca;)
Z nich powstają jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne " perełki i diamenty", które są owocami Waszej twórczej pracy .
Każda z Was jest Królową w swoim świecie pasji i każdej z Was symbolicznie daruję moją "niebieskość":))) Zasługujecie na to:)))
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu...
Uciekam do niebieskiej żabci:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Kasia
diadem lodowy ;-) tylko królowej brak ;-)
OdpowiedzUsuńAkurat zasiadłam do poobiedniej herbatki i moim oczom ukazał się na pulpicie jako pierwszy Twój post.
OdpowiedzUsuńKasiu muszę przyznać,że tego się nie spodziewałam .Myślałam że zrobisz jakieś kwiatki,bratki czy nawet jajca haha jak niektórzy już szaleją wielkanocnie a Ty kochana taką śliczność wyczarowałaś .Jestem tym diademem oczarowana,pasuje idealnie dla jakiejś małej a nawet większej księżniczki na bal karnawałowy ,normalnie jako idealny dodatek .
Ten odcień niebieskiego to ja uwielbiam ,także dla mych oczu tu cudny widok .
Oj spodoba się dziewczynom ,spodoba ta piękność ,wspomnisz moje słowa,bo wykonanie i cała kompozycja jest bardzo piękna .
Kochana tak trzymaj ,to mi się podoba i wymyślaj kolejne cudeńka .
A moje niebieskości jeszcze daleko w lesie,potrzebuję chyba porządnego kopniaka aby się rozbujać robótkowo w tym nowym roku
Buźka Kasiula :)
Rewelacja! Brawo! Jest ta korona bardzo śliczna, bardzo bardzo!
OdpowiedzUsuńWspaniały diadem muszę przyznać ze chetnie bym taki włożyła każdy czasami marzy i byciu księżniczką: )
OdpowiedzUsuńZaraz coś mnie trafi:( Od wczoraj internet mi szwankuje:( Tyle się napisałam i zginęło przez błąd serwera:(:(:( wrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
OdpowiedzUsuńNapiszę tylko - diadem fantastyczny!!!!!!!!!!!!! Nawet nie przypuszczałam że quilling daje aż tyle możliwości!
Buziaczki:)
Piękna...
OdpowiedzUsuńKasiula, ale cudeńko stworzyłaś, szczęka mi opadła. Korona jest przepiękna i sama bym chętnie w takiej paradowała, do tego te dodatki, półperełki czy dżety, aż słów mi braknie... :)
OdpowiedzUsuńKasiu jesteś niesamowita , jesteś Wielka !!! jak pięknie to napisałaś o tej pasji , diamentach i perełkach !!! Ja chyle czoła i dziekuje pieknie za ten przecudny diadem . Jest przepiekny a na tym śniegu wygląda zjawiskowo .
OdpowiedzUsuńMyślę, że w połączeniu z niebiesko białą suknia i czarodzijską różdżką bedzie wygladał pięknie na głowie Twojej córki na balu karnawałowym,
Powiem Ci że bardzo mnie zaskoczyłaś tą piękną pracą i myśle , że nie będę jedyna, która siedzi przed monitorem z rozdziawiona gębą !!!
Buziaczki
Przepiękna tiara królowej śniegu :)
OdpowiedzUsuńKasieńko, ten diadem jest wręcz boski, perełki skrzą się w nim niczym diamenciki, w niebieskościach zwijanych paseczków, Piękny, tylko tyle powiem, bo jestem zauroczona i myśli pozbierać nie mogę.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam.
No, no , no! :-DDDDD
OdpowiedzUsuńpełne uznanie!
czyżby się jakiś bal szykował? ;-)
cudooooo :)
OdpowiedzUsuńNo nieźle, ciekawa byłam czym nas zaskoczysz kiedy lodowa róża poszła w odstawkę. Muszę stwierdzić , że pomysł jednak "bomba" . Naprawdę to takie małe arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł chyba sama bym taka założyła :) odcień niebieskiego wybrałaś śliczny i jeszcze perełki na deser wiesz juz ja widzę u siebie na głowie ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu jak napisała Ania jestem kolejną która siedzi przed monitorem z rozdziawiona gębą !!!
OdpowiedzUsuńi nie bardzo wiem co jeszcze napisać, chyba wrócę tu jak się pozbieram z podłogi :D
buziaki:)
Kasiulko, cudowna ta Twoja korona, czy diadem;) Ja to zwał, tak zwał, a praca jest misterna i przepiękna;) Pozdrawiam Cię gorąco i biegnę dalej nadrabiać zaległości;) Buziaki
OdpowiedzUsuńWow, przepiękny diadem, jestem zupełnie oczarowana :) Nie miałam pojęcia, że z papieru można robić TAKIE rzeczy :-)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie królewska praca. Cudny diadem dla Śnieżynki. Pozdrawiam cieplutko :D
OdpowiedzUsuńRewelacja - ostatnio widziałam wyzwanie - biżuteria z papieru - pomyślałam - niewykonalne... a jednak! Piękna praca!
OdpowiedzUsuńKaśka, ale żeś się kobito rozszalała :-)))
OdpowiedzUsuńNom normalnie to mi szczęka padła i leży teraz na dywanie, muszę ją szybko pozbierać, bo mi mój mały jeszcze wrzuci w pudło z klockami i będę bez zębów ;-) hahaha
Ale tak poważnie, bo przecież to są bardzo poważne tematy te Danusiowe rozważania kolorystyczne to ja nie wiem jak wy to robicie, żeście już pokazały swoje prace, proszę mi tu szybko do Kłodzka wysłać kilka kilo motywacji, bo ja daaaaleko hen za oceanem jeszcze siedzę i dumam :-)
Kaśia a odnośnie pracy to ja się nie będę rozgadywała tylko kurdę no żeś powaliła tą koroną na kolana - ciesz się, że nie mam córki, bo bym Ciebie o nią molestowała - toż to moje kolorki są, a wykonanie - mmmmmmm perfekto, perfekto Kochana! Buziaki!
Przepiękna! Dobrze, że moja Kruszynka tego nie zobaczyła bo by mi wierciła dziurę w brzuchu, żeby jej taką zrobić, a ja w skręcaniu paseczków to tak jakoś nie bardzo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Iście królewska :) Przepiękna :) Sama chętnie bym taką założyła :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna korona :) Super wykonana, tak dokładnie każdy paseczek poskręcany i jeszcze te koraliki i dżeciki... Wow! Jestem pod wielkim wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńCudny diadem!!!
OdpowiedzUsuńJak cudownie wygląda ta misterna tiara, akurat na bal. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo tos mnie powaliła,padłam i leżę i niewygodnie mi pisać;))
OdpowiedzUsuńIdę sobie ,bo mnie ściska jak patrzę na tą koronę,czy też diadem(jak zwał tak zwał)
i nie będę Ci słodzić więcej;)
Buziole ;)
Kasieńko! Toż to najprawdziwszy diadem! Takiej pracy to jeszcze nie było, ale coś mi się wydaje że znajdziesz naśladowczynie, tym bardziej że karnawał wymaga odpowiedniej oprawy, choćby tylko na głowie ;-)
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody praca! I wiesz co, w mojej głowie powstał obrazek Królowej Śniegu w pięknym diademie i trzymającej niebieską różę. Powinnaś coś jeszcze wymyślić do kompletu -może suknię uszyjesz? :-)
Zachwycające!
Buziaki wielkie!
ojej jakie boskie:) dla małej królewny :)
OdpowiedzUsuńPrzecudna. Udało Ci się - naprawdę jak z lodu. A te ozdoby tylko jej dodają urody - choć same w sobie pozwijane paseczki są tak niesamowicie ozdobne.
OdpowiedzUsuńwow niesamowity diadem
OdpowiedzUsuńPrzepiękny diadem :)))
OdpowiedzUsuńBrakuje tylko królewny do diademu.......
OdpowiedzUsuńDla żabki żeby stała się królewna :-)
OdpowiedzUsuńPowinien zdobić głowę prawdziwej królowej ;)
OdpowiedzUsuńA dla mnie to jest nie diadem ani korona tylko tiara i już. Niebieski odcień, którego użyłaś to royal blue więc królewski i do tego mistrzowsko to powywijałaś. Królewska tiara. Brawo.
OdpowiedzUsuńsuper, cudowna och i ach po prostu genialna
OdpowiedzUsuńCudo zrobiłaś. Podziwiam, zachwycam się.... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu jesteś Niesamowita korona boska pięknie wykonana ; ) gorąco pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńAle cudo! Kurcze, przydałby mi się taki ;) Bal przebierańców wkrótce w przedszkolu ;) No dobra, już mam koncepcję na bal, ale o tym cicho sza ;)
OdpowiedzUsuńNa prawdę piękny jest :) Taki lodowy...
Pozdrawiam
Prawdzwie królewski diadem,piękna praca:)
OdpowiedzUsuńPrzecudowna korona :) Kobietka, która ją założy z pewnością poczuję się jak królowa, księżniczka i odleci myślami do zaczarowanej krainy :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, skoro życie masz królewskie;) to i ozdoby robisz królewskie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wspaniale się prezentuje i w tych niebieskościach jest trochę taki lodowaty, za to wzór jak najbardziej sopelkowy:) Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna praca!
OdpowiedzUsuńA nie przypadkiem tiara? Piękna- jak zwał, tak zwał!
OdpowiedzUsuńTo bardzo wzruszające Kasiu - od razu poczułam się jak królowa w swoim papierkowym świecie. Prześlicznie to opisałaś a korona jest piękna! Dzisiaj to Ty jesteś królową. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za te piękne słowa:)))
OdpowiedzUsuńdiadem wyszedł pięknie. bardzo fajny wzór i dobrane ozdoby. Już jestem ciekawa jaka to księżniczka założy na głowę to cudo :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem diadem, rewelacyjnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Quillingowy diadem - tego jeszcze nie widziałam! Świetny, bardzo oryginalny pomysł i rewelacyjne wykonanie!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńjak spojrzałam to od razu powiedziałam korona. Dla jakiejś piekności. Ale po tym co przeczytałam to ta korona jest dla Ciebie Kasiu !
OdpowiedzUsuńPiękny diadem :) Na pewno każda koronowana głowa by się w taki chętnie przyozdobiła :)
OdpowiedzUsuńcudowny diadem ;) w sam raz na karnawał dla jakiejś lodowej księżniczki ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszej zabawie ;)
Bardzo misterna, oryginalna i piękna praca. Podziwiam cierpliwość w zwijaniu papierowych paseczków i oczywiście sam pomysł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna korona :)
OdpowiedzUsuńW stu procentach diadem! :) Przepiękny niebieski z cudnymi perełkami :) Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie diadem! I w dodatku jaki piękny! :)
OdpowiedzUsuńWow! Jest przepiękny, ale jaki oryginalny pomysł - jeszcze nie widziałam diademu quillingowego!
OdpowiedzUsuńRewelacja. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Cudowny diadem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo śliczny, gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńWaW ! Musiałaś się napracować sporo , ale efekt piękny !
OdpowiedzUsuńNo po prostu brak mi słów, żeby napisać to wszystko co mi na usta się ciśnie na widok Twojego diademu- korony i pewnie będę mało oryginalna jest rewelacyjny!!:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno, no, królewna bedzie piękna w tej koronie.
OdpowiedzUsuńBardzo bogaty diadem dla księżniczki iście królewski efekt twojej pracy i dziękuję za wyzwanie mnie też trochę zimowo trzyma
OdpowiedzUsuńRewelacyjny diadem.
OdpowiedzUsuńwow, jestem pod ogromnym wrażeniem. Moje dziewczynki byłby zachwycone.
OdpowiedzUsuńOjojoj Kasiu ...Aleś zaszalała !!!
OdpowiedzUsuńNo i cóż mam począć ??? Taka.... osłupiała - na widok Twej pracy ???
Ok....kilka minut minęło.....piszę dalej... ;)
Jeszcze nie widząc tekstu Twego wpisu...od razu na myśl mi przyszło ..." Diadem " :)
Chylę czoła !!! Przepiękna praca ... misternie wykonana ....dla mnie BOMBA !!!
Ps. Danusia miała rację :) Oj ...podoba się,podoba kochana :)
Pozdrowionka miłe posyłam :)***
<3
Cudo , musiałas sie nieźle napracowac przy nim :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny ten diadem,a ile tu zwijania,podziwiam cierpliwość i precyzję,cudo
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to diadem prawdziwej królowej lodu! :)wspaniały! pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńNo no korona iście królewska! i naprawdę wygląda jak z lodu :) Piękna!
OdpowiedzUsuńCudeńko, dopracowane i dopieszczone w każdym calu :))
OdpowiedzUsuń...z ust mi się wyrwało...WOW!!! niesamowita korona ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
cudne! a pracy co nie miara!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie uwity diadem :) Bardzo elegancki i będzie super ozdobą na główce królewny :)
OdpowiedzUsuńwspaniała cudna praca
OdpowiedzUsuńCzytałam komentarze poprzedniczek i mają rację diadem przepiękny i jakże z wielką dokładnością wykonany ... śliczna praca . Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDiadem dla debiutantki na bal,
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!;)
Śliczniutki diadem,nic tylko zostać księżniczką :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny, oryginalny :) W sam raz dla lodowej królewny
OdpowiedzUsuńKorona piękna i niezwykle precyzyjna...
OdpowiedzUsuńPróbowałam zmierzyć się z quillingiem więc wiem ile czasu, cierpliwości i precyzji wymaga ta dziedzina...
Podziwiam!!
Dziękuję za piękny dar - choć symboliczny i wirtualny ;-))) ale oczami duszy widzę jak pięknie pasuje do moich rudych włosów - ehh... rozmarzyłam się ;-)))
Piękne! Jak dobrze, że nie mam 8 lat, bo uschłabym z pożądania tak przepięknego atrybutu księżniczki!
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Mnóstwo pracy włożone i efekt niesamowity! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna korona dla królewny, gratuluję
OdpowiedzUsuńWow! Kasiu coś wspaniałego ten diadem, dobrze że moja panna śpi, bo jak by zobaczyła to by taki chciała :-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRewelacyjny diadem, wprost na bal karnawałowy!!:)
OdpowiedzUsuńtak to właśnie pasja tworzenia zbliża nas wszystkie :) i to jest piękne
OdpowiedzUsuńPomysł i wykonanie świetne! I równie piękne słowa odnośnie naszych pasji. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle piękność, robi wrażenie a moja siostra podskakuje przy mnie i pyta kiedy jej taką zrobię.
OdpowiedzUsuńA właściwie to rozkazuje sobie taką zrobić :)
Pozdrawiam...
Bajeczny :) Dla prawdziwej księżniczki :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już wcześniej Twoje dzieło i byłam pewna, że zostawiałam komentarz pod nim, ale szukam i go nie ma;( więc chyba tak sie wtedy zapatrzyłam w to cudo, że o nim zapomniałam....
OdpowiedzUsuńNiesamowite, cudne, wspaniałe itd.... można by duuuużoo określeń na tą piękność znaleźć;)
Diadem wspaniały:)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem!!! przecudna:)
OdpowiedzUsuńuhm, zjadło mi komentarz...
OdpowiedzUsuńKorona jest cudna, i sama nie wiem czy to korona czy diadem, chyba jak jest otwarta a nie taka dookoła, to powinien być diadem? Tak mi się kojarzy.
Tak czy inaczej cudna jest, niebieska i zimowa!
Jak dla mnie -diadem ;-) Nie działam w tej technice i powiem szczerze jestem pod coraz większym wrażeniem jakie robią na mnie prace wykonane właśnie w tej dziedzinie. Pięknie to wygląda, zwłaszcza w zimowej scenerii. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękna korona czy diadem
OdpowiedzUsuńnazwa nie ma znaczenia
istotne jest to że jest to arczydzieło