Translate

wtorek, 11 listopada 2014

Świeczniki - do wyboru do koloru:)

Dawno mnie nie było;) No cóż nadrabiam zaległości - troszkę ich mam... Jak sam tytuł mówi będą świeczniki:)

Na zabawę u Danusi zrobiłam świecznik złoto-biały. Jednak przed nim powstał inny w tej samej kolorystyce. Spróbowałam na początku stworzyć świecznik z elementami quillingu. Cóż całego quillingowego boję  się zrobić;) - muszę jeszcze kilka rzeczy opanować zanim za taki się zabiorę. 
Powstał on:)



Podarowałam go Ani w prezenciku:))) Skorzystałam z okazji i zabawiłam się we wcześniejszego Mikołaja;)  

Po nim zrobiłam świecznik złoty w połączeniu z białym ,o którym już wspomniałam;) A, że bardzo spodobał mi się efekt końcowy to zrobiłam sobie drugi hi hi hi:) taki sam.

No i tak się "rozświecznikowałam", że jeszcze dwa zmajstrowałam ha ha ha:) Tak mnie kusiły połączenia złotego z innymi kolorkami, że nie mogłam sobie darować i musiałam spróbować - to było silniejsze ode mnie;)
Poniżej jest coś w wersji dla lubiących połączenie złota z fioletem:)
Tu już napotkałam problemy  z fotkami... ciężko było:( Fiolet w rzeczywistości jest prawie taki jak na 1-wszym zdjęciu.

 W tym świeczniku "gryzły" mi się gwiazdki hi hi hi:) więc dałam złote kuleczki.
No i ostatni - w sprawdzonym od lat połączeniu kolorystycznym ;)  




No i tak na razie ze świeczniki skończyłam;)  W planach jest jeszcze jeden, ale pierwsze muszę dokończyć ośnieżanie;) , kilka rzeczy i spraw sobie poukładać.

Już Wam daję spokój;) i uciekam:)

 

25 komentarzy:

  1. Kasiu, to się "rozświecznikowałaś", wszystkie cudne, połączenia kolorystyczne bardzo udane. Próbuj dalej, dobrze Ci idzie.
    Powodzenia.!!!!!!!!!!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknych świeczników w złocie:)
    Najbardziej podoba mi się z fioletowymi kwiatkami:)
    Pozdrawaiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te świeczniki. Super wyglądają te połączenia złota z innymi kolrokami. Ale chyba to z bordo najbardziej przypadło mi do gustu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. KASIU chyba musimy Cie przyjąc do "Knocika " bo świeczniki odwaliłas cudne I powiem Ci że kurcze miałabym niezły problem z wyborem tego "naj" bo wszystkie są sliczne i ten w fioletach i ten w czerwonym O moim prezentowym nie wspominając bo stoi juz na honorowym miejscu :-)
    Buziaczki raz jeszcze dzisiaj i spokojnego tygodnia Ci zyczę

    OdpowiedzUsuń
  5. Tworzysz piękne świeczniki, prawdziwe cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu, ten pierwszy świecznik kojarzy mi się z... zegarem, oczywiście patrząc na pierwsze zdjęcie :-)
    Kolejne świeczniki bardzo mi się podobają, nawet nie próbuję wybrać wersji kolorystycznej, bo obie są śliczne!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeden piękniejszy od drugiego!!! Jak już się rozświecznikowałaś to myślę że ładnie by też wyglądał z seledynowymi kwiatkami.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No Kasieńko, pokazałaś co potrafisz;) Kiedy Ty, tyle świeczniczków naprodukowałaś? I wszystkie piękne;) Gratuluję pomysłu i pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne! No, teraz to cię do Knocika muszą przyjąć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie się rozświecznikowałaś. Superanckie twory. Ostatnio będąc w Aldi miałam w ręcach paski do quillingu,nawet dumałam, coby może zakupić, ale jak zaczęłam się zastanawiać gdzie schowałam nawijak, doszłam do wniosku że i tak go nie znajdę, to po co mi paski :) Człowiek to jednak ma nierówno pod sufitem czasami :) W sensie, że ja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiula wszystkie są śliczne ,każdy ma to coś i każdy kto je zobaczy znajdzie wersję kolorystyczną dla siebie.
    Baw się kochana kolorami,choć wiem że nie muszę Cię do tego zachęcać bo kochasz to robić tak jak ja.
    cmokasy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. to Cię świeczuszki wciągły:) ten z bordem to chyba najbardziej w moich klimatach, choć i z fioletem ostatnio bardzo mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kasiula pierwszy świecznik widziałam przedchwilą u Ani:) Te dwa pozostałe są przecudowne! Kocham fiolet, kocham czerwień w połączeniu ze złotym jest jak tykająca bomba!:) Normalnie aż się tak świątecznie zrobiło:) Buziaki:*:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu, świeczniki są piękne, wszystkie!!! Jednak ten z fioletem ujął mnie niesamowicie. Wygląda pięknie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O kurcze, Kasiula, widzę że poleciałaś hurtowo....piękne świeczniki każdy jak jeden. Uwielbiam połączenie czerwieni ze złotem, bo taki mam kolor wystroju na święta :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem pełna podziwu, super są te świeczniki, bardzo ładnie połączyłaś w nich kolory, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Kaśka wpadła w trans! Niech ktoś ją obudzi :-)

    no, niezły hurt ;-D

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy troszkę skromniejszy ale te quillingowe elementy bardzo dodają uroku. Na pewno pięknie załamuje się na nich światło z płomienia świecy. Dwa następne za to bogate i prześliczne. Jak dla mnie najpiękniej wygląda ten z fioletem. Podziwiam Kasieńko Twoje umiejętności. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. :D
    wspaniałe świeczniki
    ale tych bym już nie zjadła
    tylko tamten biały był jakby zrobiony z cukru
    złoto czerwony aż natchnął mnie atmosferą świąt
    chyba zacznę coś szykować na święta

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie są przepiękne, ale najbardziej w oko wpadł mi ten pierwszy, jest taki elegancki i niezwykle się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne świeczniki, idealne na świąteczny stół :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne prace !
    Oczywiście obserwuję i serdecznie zapraszam do mnie :))
    http://adtadtadta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne wszystkie!!! Nie umałabym wybrać tego naj!!! Kasiu, zdradź czym je brokaciłaś??

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne świeczniki :) Dla mnie najładniejszy czerwono złoty :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie kilku miłych słów:) Dodają mi skrzydeł i motywują do dalszej pracy:)