Translate

wtorek, 4 listopada 2014

Od ranka mam na buzi bananka;)

Witam Was bardzo serdecznie!!!
Szczerze mówiąc pościk wyglądał inaczej, ale zmieniłam go właśnie teraz;) Jak w tytule pościka napisałam od ranka mam na buzi meeeega bananka:))) Nie będę owijała w bawełnę ha ha ha:)   
Może mi Ania głowy nie ukręci  hi hi hi:) jak się z Wami podzielę moją radością. Baaaardzo się  ucieszyłam, że będę mogła spotkać się z nią na chwilkę- osobiście :))))))))))))))))!!!!! Umówiłyśmy się a ja  już nie mogę się doczekać spotkania;) 

Do tego mam jeszcze jeden powód do radości.  Tak więc po kolei ;) Ostatnio siedziałam i zwijałam paseczki w każdą stronę - jak się tylko dało hi hi hi:) Efektem mojego eksperymentowania , zabawą kształtem jest komplecik ozdóbek na choineczkę dla Toli:)
****
Nadmienię tylko przy okazji krótką opowiastkę;) 
  Jak wiadomo malowanie przez dzieci na ścianie w domu nie jest zbytnio wskazane;) -  no nie wszędzie można...
Gdy usłyszała - "Tu nie wolno!" , zabrała swoje "zabawki"do malowania i wychodząc odpowiedziała

" Idę tam , gdzie docenią mój talent !"

i wyszła:)
 Zaznaczę tylko, że Tola ma uwaga .........................

2 latka !!!

  ****
Stworzenie  czegoś dla dziecka  to  sama przyjemność:)))  Ale i nie lada wyzwanie... Otóż same wiecie , że dopiero zaczęłam przygodę z quillingiem i jeszcze dłuuuuga droga przede mną. No a dostałam nie lada  zadanie  - wśród ozdóbek miał znaleźć się  ptaszek!!!  Trzeba było pomyśleć jak tu go zrobić... - troszkę czasu to mi zajęło;) Ptaszek powstał;) - jest jaki  jest ...
 Jsłyszę  wielki śmiech "na sali";) , gdy będziecie je oglądały.
 A to ozdóbki dla niej:) Które bardzo jej się spodobały, oglądała wcześniejsze zdjęcia z wielkim uśmiechem na twarzy, a dziś prosiła o ich ponowne pokazanie tak się cieszy:) A ja cieszę się ogromnie, że miałam okazję sprawić jej odrobinkę radości, a jej uśmiech - bezcenne...

Śnieżynki i gwiazdka ...










oraz...





no i ...ptaszek


I to na dzisiaj byłoby wszystko;) 

Dziękuję Wam i każdej z osobna za wszystkie odwiedzinki i pozostawione przemiłe słówka :) Każde pozostawione przez Was "słówko" czytam z ogromną przyjemnością. Wspieracie , pomagacie, udzielacie cennych rad, mobilizujecie do dalszej "pracy". Cieszę się ogromnie, że rozgościłyście się u mnie i zostałyście na dłużej:))) Z Wami jest tu cudownie:)  

Pozdrowionka i buziaczki:)
Kasia

33 komentarze:

  1. Kasiu ozdoby cudne:)) Coś wiem o arcydziełach na ścianie, mój Marcel ma 2,5 roku teraz troszkę mu minęły pomysły na malowanie ale arcydzieła pozostały a niecały rok temu robiliśmy malowanie:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiuniu, wspaniałe te ozdoby z poskręcanych paseczków, a ptaszek naprawdę genialny. O malowaniu po ścianach przez moje dzieci, dzisiaj już dorosłe, mogłabym epopeję napisać, ale teraz wnuki nie , nie u mnie, tylko w swoich domkach przy rodzicach, takowe malunki uskuteczniają. Rodzice tylko z pędzlem kub wałkiem zamalowują te bazgrołki.
    Pozdrawiam.)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ozdoby wyszły rewelacyjnie, chciałoby mi się takie robić tak jak mi się nie chce a choinka chce być ładna na święta :) poradziłaś sobie świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. A zapomniałam dodać ptaszek jest zabawny :) wypasiony i z ogonem niczym kogut :D buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ptaszek - fakt wypasiony hi hi hi:) a w dodatku coś z kogucika ma;)

      Usuń
  5. gwiazdeczki coraz bardziej pracochłonne, a i reszta ozdób też piękna:) widać że zwijanie papierków Cię wciąga Kasiu na maxa:) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu Ty się tak sie nie ciesz , bo wiesz nie chciałabym Cie rozczarować :-) Ale miło mi będzie spotkoac sie z Tobą w realu. Po naszej rozmowie telefonicznej czuję w Tobie bratnia duszę, zreszta wszystkie Artystki są równo zakręcone :-)
    A ozdóbki wykręciłas cudowne , Te gwiazdki sa przpiekne , a ptaszysko rewelacja !!!!
    No już widzę Twoją tegoroczną choinke całą w białych gwiazdeczkach będzie piekna.
    Co do malowania po ścinie mojej córki nikt nie przbije. Mając 2,5 roku wymalowała mi ściane na całej długości narożnika używając do tego linomagu , który podprowadziła swojemu nowonarodzonemu bratu. Nie mogłam sie tych tłustych plam pozbyć bardzo długo, skończyło sie na panelach na ścianie :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czym byś mogła mnie rozczarować:) Bój się bój ha ha ha:) i tak Cię w Trójce znajdę;)
      Anulka nie wiesz, że szewc bez butów chodzi!!! Może jakaś malutka się znajdzie;), ale duża będzie jak co roku w złocie i czerwieni:)
      No to masz artystkę:) No i panelki są na ścianie.

      Usuń
  7. Kasieńko, tak rozwijają się artyści! Co prawda, nie zaliczam się do nich, ale od dzieciństwa, czyli jako dwulatka malowałam, gdzie się dało?! Na ścianach, na meblach itp. Ozdóbki Twoje są przepiękne, ale ja do tego nie miałabym cierpliwości. Ptaszek wyszedł Ci śliczniutki;) I dziecko się cieszy i my;) Pozdrawiam Cię gorąco;) ,,Po tamtej" stronie odpiszę jutro, bo byłam zabiegana;) Buziaki dla Ciebie i dla maluszka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu no to malowanie masz we krwi;) Buziaki dla Toli przekazałam:)

      Usuń
  8. Piękne ozdóbki Kasiu! Pięknie Ci wychodzą te śnieżynki, ale pozostałe ozdóbki też są piękne. Kręś dalej, bo dobrze Ci to wychodzi.
    Pozdrawiam sedrecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Jeszcze zwijam, zwijam... najbardziej polubiłam śnieżynki:)

      Usuń
  9. Przepieknie Ci ozdóbki wyszły. Gwiazdki są przecudne. A z ptaszka nie można się śmiać - można się do niego uśmiechać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Idę tam gdzie docenią mój talent" rozkłada na łopatki :-)
    Gdy mieliśmy z bratem po kilka lat wysmarowaliśmy ścianę i żeby nam wszystkim się nie oberwało od taty, mama przestawiła meble, że niby tak lepiej - tata odkrył "to lepiej" jak przyszedł czas na odświeżenie ścian :-)
    Śnieżynki są piękne! Te zawijaski wyglądają cudownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Jak usłyszałam tą historyjkę to mnie powaliło;) Nie mogłam się oprzeć i przy okazji zacytowałam Wam to rozbrajające zdanko:)

      Usuń
  11. a która to "pierwsza gwiazdka"? ;-D

    a ptaszorek całkiem wypasiony! ;-DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Wypasiony musi być - karmiłam go dobrze:)))

      Usuń
  12. Świetne te ozdóbki! Ptaszek jest naprawdę OK :)) Taki zabawny :) Tola na pewno była zachwycona :)) Pewnie każdy by był ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Serdecznie dziękuję za wyróżnienie:))) Jest mi bardzo miło:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem Kasiu pod ogromnym wrażeniem!!! Te śnieżynki są fantastyczne i każda inna. O aniołku czy ptaszku nie wspomnę. Ja też sobie coś tam skręcam od czasu do czasu i już na poprzednie Święta chciałam zrobić taką śnieżynkę, ale nie zdążyłam. Może teraz mi się uda? Są śliczne. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie narzekaj, ptaszor jest świetny ;) Wszystkie ozdoby wyglądają rewelacyjnie, wykonane na 6+ :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wszystkie prace śliczne :) ale śnieżynki są mega :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasiu, ozdóbki rewelacyjne!!! Śnieżynki już podziwiałam wcześniej, a aniołek, dzwoneczek, no i wypasiony ptaszek - cudowne!!! Buziaczki dla Toli, a spotkania z Anią - zazdroszczę;)
    Pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super ozdoby stworzyłaś:) haha czemu ja się nie dziwie, że takie małe a taki pyskate:) Sama mam takie dziecię w domu wiec wiem jak jest. Nieraz takim tekstem szczeli, że szczęka opada:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne ozdoby:) dopracowane, zachwycające:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie kilku miłych słów:) Dodają mi skrzydeł i motywują do dalszej pracy:)