Witajcie !!!
Ale ostatnio wyginałam ciało i umysł;) Awaria sprzętu dała mi nieźle popalić:( No i nadal jestem bez sprawnej "broni" ale jakiś antyk wygrzebałam w domu ha ha ha :) i w ostatnim czasie prowadziłam "gwiezdne wojny";) A co z tej wojny wyszło pokażę Wam jak się odrobię z fotkami;)
Tak mi się coś przypomniało z antykiem... Słyszałyście taki tekst
" Nie tykaj antyka, bo bryka! " :)))
Ile razy go słyszałam, to nie macie pojęcia!:) O tym napiszę innym razem , bo to temat rzeka ...
Wracając do dzisiejszego tematu pokażę Wam dwie choineczki i bombkę:)
Na pierwszy rzut "idzie" bombka:) Nosiło mnie, że nie mogę kleić klejem na gorąco, więc zrobiłam coś co nie wymagało jego użycia;) Do jej wykonania wykorzystałam materiał z którego robiłam świąteczne "sreberko". No i jeszcze mi go zostało ha ha ha:) Malutka nie jest, ale wielka też nie;) - ma 10 cm średnicy. A wygląda tak
No, a że trochę trwało zanim wykopałam mój antyk;) to powstała w międzyczasie choinka zainspirowana srebrną bombeczką Anulki:)
Tam znajdziecie kursik na plecenie wstążeczki, który "zaliczyłam";) i postanowiłam wykorzystać do zrobienia choineczki. Chyba bym jej nie zrobiła, gdyby nie złośliwość rzeczy martwych... A tak nauczyłam się czegoś innego i nowego, a przy okazji zrobiłam ją:)
Idealna nie jest, ale jakoś wygląda;)
Po przekopaniu pudełek i wynalezieniu sprzętu - udało mi się uruchomić "antyk" , który ma uszkodzony spust;) Rajciu jak to utrudnia sprawne klejenie... a o precyzji to już nie wspomnę... Ale i tak udało się nim pokleić to i owo:) A wczoraj skończyłam choineczkę ,która przed wykończeniem wyglądała tak
Po przekopaniu pudełek i wynalezieniu sprzętu - udało mi się uruchomić "antyk" , który ma uszkodzony spust;) Rajciu jak to utrudnia sprawne klejenie... a o precyzji to już nie wspomnę... Ale i tak udało się nim pokleić to i owo:) A wczoraj skończyłam choineczkę ,która przed wykończeniem wyglądała tak
A tak wygląda obecnie, dzięki dwóm cudownym Mikołajkom:) Dziękuję Wam:))) Jesteście wspaniałe i chyba czytałyście w moich myślach;) I w swoich też hi hi hi:), bo serduszka idealnie skomponowały się kolorystycznie z gwiazdeczkami:)))
Obie Mikołajki sprawiły mi swoimi "liścikami" ogromną radość i wielką niespodziankę:))) A co tam było... będzie moją słodką tajemnicą;)))) Jakieś trzeba mieć, a Mikołajki z pewnością nie będą miały nic przeciwko.
W ostatnim tygodniu - kiedy tak bardzo potrzebowałam
pistoletu i kleju na gorąco - czułam się jak bez ręki hi hi hi:) Ale powiginałam umysł i ciało i kilka rzeczy na czas się udało:)))
Życzę Wam pogodnego, bezwietrznego weekendu:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Dla tych co wytrwali chwila refleksji nad świątecznymi porządkami;) (Fotki z sieci)
Świąteczne porządki trzeba ogarnąć
Dla tych co wytrwali chwila refleksji nad świątecznymi porządkami;) (Fotki z sieci)
Świąteczne porządki trzeba ogarnąć
Kasia
Wszystko świetne, Kasieńko, bombka jak malowanie, choineczka rewelacja. Przy okazji nauczyłaś się plecenia wstążeczki. Idziesz e dobrym kierunku. Koralikowy łańcuch na choince, jak dla mnie ekstra.
OdpowiedzUsuńTe fotki z sieci o porządkach wspaniałe znalazłaś.
Pozdrawiam.
kolejna wspaniała choineczka i srebrzysta bombka..wspaniałości ,oj wspaniałości
OdpowiedzUsuńKasiu mam nadzieję,że już jesteś po kiermaszu i wszystko poszło sprawnie i pięknie.śliczne prace przygotowałaś,choineczki jak marzenie ,ta kryształkowa ślicznie wygląda.Przy okazji nauczyłaś się robić świetne wstążeczkowe tasiemki i sprytnie je wykorzystałaś na choineczce.A bombka przepiękna oj śliczna była kiedyś ta bluzeczka.
OdpowiedzUsuńBuziaczki kochana :)
Kasiu choineczka jest odlotowa ta srebrna numer jeden , ale tej zielono czerwonej tez nic nie brakuję. Z pleceniem wstązeczki poradziłas sobie koncertowo . Cieszę się że mogłam się no coś przydac :-) w zeszłym roku wszystkie prawie bombki i choinki wykańczałam tym sposobem. Bombeczka też prezentuje sie rewelacyjnie. Jak to fajnie miec takie rózne śmieciowe rzeczy pod ręką. Zawsze sie moga przydać !!
OdpowiedzUsuńBuziaczki i lecę moją świkłę robić.
srebrna choineczka i bombka jest przecudna, choć i ta z wstążakmi jest bardzo, bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne tworki. Ta bombeczka jest urocza i taka błyszcząca :)
OdpowiedzUsuńA choineczki cudne. Ta z wyplatankami od Ani jest super. A ta srebrna to po prostu jak z bajki. Ale tak mnie najbardziej ciekawi co to jest naklejone na tej srebrnej choince? Ni to kaszka, ni to jakiś materiał? I rzeczywiście te niebieskie dodatki super ożywiają choineczkę.
Buziaki :)
Fantastyczne ozdóbki!!! W srebrze najbardziej przyciągają mój wzrok - i bombeczka, i choinka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu:)
Kasiu, ale Ty jesteś zdolna! o cierpliwości już nie wspomnę, bom jak ja miałabym z tych koraliczków, czy perełeczek coś zrobić, to wiesz co.... Kończyć chyba nie muszę;) A Ty zrobiłaś to tak pięknie! To przecież jest misterna praca? Kiedy Ty to robisz, mając obowiązki domowe i jeszcze dwójkę maluszków?! Ja nie ,,ogarniam" wszystkiego, bo brakuje mi czasu? No, po prostu podziwiam Cię?! I gdyby to ode mnie zależało, to Nobla miałabyś na bank?! Prace są śliczne! Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo gorąco i przesyłam buziaczki;) Maluszkom też;)
OdpowiedzUsuńBombka rewelacyjna, ale choinka zapiera dech! Cudne :)
OdpowiedzUsuńNo nie, jak tak dalej pójdzie to ja prze Ciebie umrę z zazdrości, że Ty masz takie cudeńka a ja nie :) Ślicznie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńChoinka jest niesamowita! :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ozdoby, srebrna choinka przyciąga oko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam