Witajcie !
Wiele z Was pokazuje już swoje świąteczne dekoracje, pisaneczki a u mnie w tym roku echo ... z wyjątkiem wielkanocnej mandali ;) A tych wszystkich ,którzy mieliby ochotę na wielkanocne wyzwanie serdecznie zapraszam do Ilonki :)
W zeszłym roku robiłam palmy - starałam się by były troszkę inne od tych, które można "spotkać" :)
Korzystając z okazji kilka Wam pokażę. Niestety zdjęcia są kiepskie... robiąc je wtedy nie wiedziałam ,że kiedyś będę je pokazywać ;) a i nie wszystkie miały swoją sesję;(
Tutaj kilka małych palm - efekt mojego wymyślania;)
a ode mnie troszkę mniejsza;)
Również była rodzinna, tradycyjna u nas - staraliśmy się ;)
Powstała też biało -czerwona na wrześniowy kolorek u Danusi :)
Z każdej strony możecie sobie ją pooglądać tutaj-
jeśli tylko macie ochotę :)
W tym roku nie wiem czy jakaś powstanie ...
W planach mam kilka innych prac, które muszę;) i chcę zrobić:)
Szczerze mówiąc jakoś nie ciągnie mnie zbytnio do ozdabiania jajek, tworzenia pisanek ;( Tak więc z pewnością "rasową nioską" nie zostanę ha ha ha :) choć kilka jajeczek "zniosłam" ;)
Nie są podobne do tych tradycyjnych , prawdziwych - chyba za bardzo na nich usiadłam i się "spłaszczyły" hi hi hi;)
Następnym razem się bardziej postaram i być może uda mi się "znieść" kilka takich jak trzeba ;)
Mam nadzieję , że dzisiejsze choć troszkę je przypominają ;) Powstały z paseczków - białych, żółtych, pomarańczowych, kremowych i czerwonych . Nie za bardzo widać je na zdjęciach ;(
Ciężko było je obfocić...
Mogą być one zawieszką lub można je umieścić na świątecznej karteczce -
kto co lubi ;)
A to one ...
Jednokolorowe - białe ...
oraz dwukolorowe :)
A tutaj trzy wersje kolorystyczne razem :)
Na dzień dzisiejszy byłoby na tyle w temacie świątecznym.
Już wkrótce nowy kolorek u Danusi - czekacie na niego?
Kto ma "pomarańczkę" do Danusi niech nią czym prędzej
karmi Stefana :)))
Macie czas do "za 5 dwunasta w nocy" - prawie jak Kopciuszek ;)
Jeszcze tylko dwa "smakołyczki" i będzie seteczka :)
Życzę Wam udanego weekendu:)
Pozdrawiam Was cieplutko :) Kasia
Kasiu świetne te Twoja palmy, sama nabarłam ochoty na zrobienie swowj własnej. A jejeczka niezy pomysł z tymi zawiajskami . Wyszły bardzo fajne..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i lece do sobotniego sprzatania.
ale sie napracowałaś Kochana, palemki sa przecudne, jajka oczywiście też :)
OdpowiedzUsuńcudne palemki i są inne od tych które można spotkać:)
OdpowiedzUsuńa jajeczka? oczywiście ze tez są piękne:D
Cudne te palmy mnie do gustu najbardziej przypadła biało czerwona ,jajeczka też ciekawe
OdpowiedzUsuńwow!!!!
OdpowiedzUsuńKażda jedna palma ślicza, a ta na wyzwanie Danutki to już w ogóle. No i te jajeczka, ślicznie skręciłaś te papierki i wyszły Ci z tego niezłe jaja :)
OdpowiedzUsuńŚliczne palmy, a jakie duże,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPalmy są świetne bardzo lubię jak są takie nie spotykane. Ja również czekam na nowy kolorek u Danusi fajnie że to już jutro:-) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKasiu, Twoją biało-czerwoną palemkę będę pamiętać do końca życia - to było mistrzostwo! A i pozostałym palemkom niczego nie brakuje! Nie mam żadnych doświadczeń w robieniu własnoręcznych palm, a bardzo bym chciała! Może jednak mi się uda?
OdpowiedzUsuńJajeczka świetne! wzbraniam się przed quillingiem ale jak widzę takie prace, to chętnie bym coś zrobiła -to naprawdę fajne dekoracje!
Kochana z Ciebie to prawdziwie pracowita pszczolka podziwiam Ciebie w kazdym calu i Twoje piekne twory :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękne palmy! Takie prawdziwe! A nie jakieś kikutki malusie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kasiu, Twoje palmy bardzo mi się podobają, chociaż nigdy nie mnie nie interesowały;) Ale Twoje przyciągają uwagę, bo są bardzo ładne;) Każda w innej wersji;) I to mi się podoba;) Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam buziaki;)
OdpowiedzUsuńCudne palmy, bardzo fajne kompozycje :)
OdpowiedzUsuńPalmy prześliczne i wesołe a jajeczka pozwijane w bardzo ciekawy sposób.
OdpowiedzUsuńswietne palmy jajka fajne
OdpowiedzUsuń