Witajcie Kochani!!!
Dzisiaj będzie wyjątkowo krótko jak na mnie.
Tak więc mało czytania więcej oglądania;)
Jakoś nie mam weny na cokolwiek:((( poleciała sobie gdzieś na miotle , ale może powoli wróci hi hi hi;) Aby sobie o mnie przypomniała ha ha ha:) zrobiłam bukiecik z cieniowanej krepinki
Dziękuję Wam Kochane za odwiedzinki i każdy pozostawiony po sobie ślad w postaci przemiłych komentarzy, które czytam z ogromną przyjemnością:))) To dla mnie bardzo dużo znaczy.
Was staram się odwiedzać na bieżąco - tam gdzie jeszcze nie dotarłam;) postaram się pojawić w najbliższym czasie.
Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia. A teraz czekają mnie przygotowanka do jutrzejszych urodzinek mojej kochanej Joasi:)))
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu:)
Kasia
Nie robie kwiatów z krepiny, dlatego bardzo je lubię oglądać na blogach:) Twoje wyszły rewelacyjnie i bardzo mi się podobają:) a co do weny to już jest taka cholera za odlatuje i wraca kiedy chce:)
OdpowiedzUsuńja tu widzę kropki... czy ja dobrze widzę? :-D
OdpowiedzUsuńbo usiłowałam zgłębić temat cieniowanej krepiny i widziałam np na allegro ale cieniowana w rolce czyli jeden koniec ciemniejszy stopniowo przechodzący w jaśniejszy do drugiego końca, a tu ewidentnie widzę kropki!
Piękny bukiecik! Cudownie wyglądają różyczki z cieniowanej, najpierw myślałam że posypałaś je brokatem.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Kasiu:)
Śliczny, te róże są perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńWOW Piękny bukiecik:)) Bardzo ładnie się prezentuje:))
OdpowiedzUsuńbardzo ładny bukiecik naprawde śliczne różyczki ja także myslałam że kwiatki sa pobrokatowane pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne płatkowe różyczki;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta krepina,daje niesamowity efekt.
Świetnie wychodzą Ci te różyczki, bardzo zgrabne i dopracowane, pięknie skomponowany bukiecik, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta krepina, tak się mieni cudnie
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiet i te róże... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://ewelinapapierowecuda.blogspot.com
Pozdrawiam.
Kiedyś uczyłam się robić kwiaty z chusteczek higienicznych, ale przy Twoich z krepiny, to nie ma czym się chwalić.
OdpowiedzUsuńKasieńko cudny bukiecik, jesteś mistrzynią :-). Buziski :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiecik! Różyczki mistrzowskie!
OdpowiedzUsuńPiękny bukiecik! Ma w sobie taki fajny błysk jakby był obsypany brokatem. Rewelacyjne te różyczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiulka bukiecik cudnej urody,różyczki prześliczne i wyglądają trochę jak takie nakrapiane.
OdpowiedzUsuńDo tego zrobiłaś ładne fotki ,więc bukiecik zyskał jeszcze bardziej na swoim pięknym wyglądzie.
Spokojnej nocki kochana i nieustającej weny :)
Piekny bukiecik Kochana , bardzo lubie te wieczne kwiaty:) Buziaczki:*
OdpowiedzUsuńNic ująć, nic dodać :) CUDO
OdpowiedzUsuńKasiulka jesteś czarodziejką! Za pomocą swoich dłoni wyczarowujesz piękne kwiaty, które podziwiam:) Jak zobaczyłam zdjęcie nie czytając jeszcze posta myślałam że spryskałaś je złotym sprejem z daleka i dlatego maja takie kropeczki. A tu prosze! Nowa odmiana krepiny której jeszcze nie poznałam:D:D Bardzo fajny efekt daje. Buziaczki kochana i wołaj tą miotłę z powrotem niech już wraca:)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczności, bardzo podoba mi się kolorystyka i wykonanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBukiecik jest śliczny a różyczki perfekcyjne. Fajna ta krepinka!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Kasiu.
cudowny bukiecik
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiet!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękny bukiecik :) taki energetyczny, na pewno użyczy ci trochę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo podobają mi sie takie różyczki!! muszę kiedyś spróbować, może mi coś wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńpiękny bukiecik - lubię tę cieniowaną krepę:)
OdpowiedzUsuń